Sojusznik Joe Bidena w dużych opałach. Burmistrz Nowego Jorku Eric Adams został oskarżony w wyniku federalnego śledztwa w sprawie korupcji, ale akt oskarżenia jest na razie utajniony i nie wiadomo, jakie zarzuty zostaną mu postawione – poinformował na swych łamach „New York Times”, powołując się na osoby znające szczegóły śledztwa. Zarzuty mają być ujawnione w czwartek, kiedy Adams (prawdopodobnie) stawi się w sądzie. Pojawiły się one po tym, jak w listopadzie ubiegłego roku FBI przeszukało urządzenia elektroniczne Adamsa. Wiele wskazuje na to, że związek z tym mają też liczne rezygnacje najwyższych urzędników miejskich w ostatnich tygodniach. Wyszło na jaw iż federalne dochodzenia korupcyjne obejmują także administrację Adamsa.Eric Adams bez szans na reelekcję?Rzecznik prokuratury na Manhattanie, która wniosła oskarżenie, odmówił komentarza. Prawnicy burmistrza nie odpowiedzieli od razu na prośbę o komentarz. Jeden z jego adwokatów przyznał jednak, że Adams współpracował przy dochodzeniu, ale nie powiedział, czego ono dotyczyło.Sprawa prawdopodobnie zniweczy starania Adamsa o reelekcję w 2025 roku. Inni demokratyczni politycy, w tym rewizor miasta Nowy Jork Brad Lander, planują walczyć o fotel burmistrza z Adamsem – niegdyś kluczowym sojusznikiem prezydenta Joe Bidena.„NY Times” poinformował na początku listopada 2023 roku, że władze federalne badają możliwość przyjęcia na rzecz kampanii Adamsa w 2021 roku nielegalnych darowizn, w tym od rządu tureckiego.Zobacz także: Harris zdobywa przewagę nad Trumpem. Sześć tygodni do wyborów [SONDAŻ]Śledztwo prowadzone przez prokuraturę z Manhattanu, koncentrowało się na tym, czy organizatorzy kampania burmistrza Adamsa w 2021 r. kooperowali z brooklyńską firmą budowlaną w celu przekazania zagranicznych pieniędzy na kampanię za pośrednictwem podstawionego darczyńcy, poinformował „NY Times”.Sprawdzają związki Adamsa z Izraelem, Chinami, Katarem, Koreą i UzbekistanemWedług nowojorskiej gazety, śledczy badali również powiązania Adamsa z Izraelem, Chinami, Katarem, Koreą Południową i Uzbekistanem. Adams, były oficer policji, wielokrotnie zaprzeczał wszelkim podejrzeniom. Jego prawnicy przyznali w oświadczeniu z 15 sierpnia, że przeprowadzili własne dochodzenie w sprawach badanych przez prokuratorów i nie znaleźli dowodów na nielegalne działania Adamsa.„Wręcz przeciwnie, zidentyfikowaliśmy wiele faktów podważających zgłoszone teorie oskarżenia federalnego dotyczące burmistrza, którymi dobrowolnie podzieliliśmy się z prokuratorem” – wyznali w specjalnym oświadczeniu prawnicy Brendan McGuire i Boyd Johnson.Zobacz także: „Diddy” w areszcie. Mundurowi pilnują, żeby się nie zabiłNajwiększe amerykańskie miasto od miesiąca znajduje się w stanie politycznego wstrząsu. Komisarz policji Edward Caban podał się do dymisji 12 września, tydzień po tym, jak agenci FBI przejęli jego telefon. Kilka dni później zrezygnował główny doradca prawny Adamsa, twierdząc, że „nie może już skutecznie służyć” na tym stanowisku. W środę kurator miejskich szkół publicznych David Banks powiedział, że odchodzi na emeryturę pod koniec roku, kilka tygodni po tym, jak „New York Times” poinformował, że jego telefony zostały przejęte przez agentów federalnych.