„Odpowiedź na wybuchające pagery”. Bojownicy Hezbollahu oświadczyli, że wystrzelili rakietę w kierunku Tel Awiwu. Zaznaczyli, że celem była centrala Mossadu. W mieście rano rozległy się syreny alarmowe. „Islamski ruch oporu wystrzelił rakietę balistyczną Qader 1 w środę 25 września 2024 roku o godzinie 6.30, celując w siedzibę Mosadu na obrzeżach Tel Awiwu” – oznajmił Hezbollah w oświadczeniu.W komunikacie zaznaczono, że atak jest odpowiedzią na eksplozje pagerów i krótkofalówek, które doprowadziły do śmierci wielu bojowników oraz zabójstwa czołowych dowódców organizacji.Media zwracają uwagę, że to pierwszy przypadek, gdy grupa terrorystyczna przyznała się do ataku rakietą balistyczną od wybuchu wojny na Bliskim Wschodzie w październiku ubiegłego roku.Rakieta Hezbollahu przechwyconaIzraelska armia oświadczyła, że rakieta Hezbollahu została przechwycona niedługo po włączeniu syren w Tel Awiwie. Nie ma doniesień o zniszczeniach ani ofiarach.Wojsko Izraela uderzyło w środę rano w wyrzutnię Hezbollahu w Libanie, z której wystrzelono rakietę ziemia-ziemia. Według wojska, zniszczona wyrzutnia mieściła się w mieście Nafakhiyeh w południowym Libanie. Dodano, że nie zmieniono instrukcji dla obrony cywilnej w centralnym Izraelu.Izrael prowadzi od poniedziałku największe od lat naloty wymierzone w Hezbollah, którym kieruje Hasan Nasrallah. Według libańskiego ministra zdrowia Firassa Abiada, zginęło w nich co najmniej 569 osób, w tym 50 dzieci, a blisko 2 tysiące zostało rannych. Szef sztabu izraelskich sił zbrojnych gen. Herci Halewi powiedział we wtorek, że armia będzie intensyfikować ataki na Liban i nie pozwoli Hezbollahowi na chwilę wytchnienia.Czytaj więcej: Kolejny dowódca Hezbollahu zabity