Szefowa Kancelarii Prezydenta w TVP Info. Za kilka miesięcy Andrzej Duda kończy swą prezydenturę, ale z działalnością publiczną nie ma zamiaru się żegnać szefowa jego kancelarii. – Jest duży elektorat do tego, aby te działalność prowadzić – mówi Małgorzata Paprocka w programie TVP Info „Trójkąt polityczny” u Renaty Grochal i Aleksandry Pawlickiej. W czasie powodzi wiele mówiło się o zachowaniu Andrzeja Dudy. Prezydent uczestniczył m.in. w rolniczych dożynkach, natomiast nie udał się na tereny, gdzie szalała powódź. Uczynił to dopiero, kiedy sytuacja została już opanowana.– Od początku był jasny komunikat ze strony Kancelarii Prezydenta, dlaczego prezydent zdecydował (o niepojawieniu się na terenach powodziowych — red.) w tych pierwszych dniach, kiedy służby były mocno zaangażowane w ratowanie życia i mienia mieszkańców Dolnego Śląska i Podbeskidzia. Nie chciał on absorbować uwagi tych służb swoją osobą. Dziś najważniejsza jest jak największa pomoc powodzianom, odbudowa i osuszenie domów – podkreślała Małgorzata Paprocka w „Trójkącie politycznym”. Renata Grochal zwróciła jednak uwagę, że w podobnej sytuacji – podczas pandemii – Andrzej Duda nie miał oporów, aby jeździć i otwierać szpitale tymczasowe, czy linie do produkcji środków dezynfekujących. Było to w czasie kampanii prezydenckiej.– Pandemia trwała 2 lata, tu sytuacja działa się przez kilka dni. Był kontakt prezydenta z komendantem straży i na bieżąco śledzone ważne wydarzenia – tłumaczyła szefowa Kancelarii Prezydenta.Konserwatywna politykaMałgorzata Paprocka pracowała w kancelariach prezydenckich Lecha Kaczyńskiego, Bronisława Komorowskiego i obecnie Andrzeja Dudy. Prawniczka nie kryje, że ma ambicje, by dalej pełnić ważne funkcje w administracji publicznej.Zobacz także: Prezydent: Ukraińcy mają bardzo wiele problemów ze swoją przeszłością– Jest w Polsce przestrzeń do dbania o konserwatywne podejście do państwa, do spraw społecznych. Jest duży elektorat do tego, aby tę działalność prowadzić – mówi szefowa Kancelarii Andrzeja Dudy.