Związek podjął decyzję. Dwie osoby zginęły, a kilkanaście zostało rannych w sobotnim wypadku busa w gminie Bieliny w województwie świętokrzyskim. Pojazdem podróżowała drużyna młodych piłkarzy Alitu Ożarów. Nie żyją kierowca oraz opiekun grupy Damian Jędrzejewski. Trener wcześniej wykazał się bohaterskim czynem, dzięki któremu uratował życie pozostałych osób. PZPN podjął decyzję o pośmiertnym uhonorowaniu trenera. W wypadku zginęli kierowca busa i trener drużyny Damian Jędrzejewski. To właśnie szkoleniowiec miał złagodzić uderzenie. W ostatnim momencie złapał za kierownicę, minimalizując skutki wypadku. PZPN podjął decyzję o przyznaniu trenerowi pośmiertnie Złotego Medalu za wybitne osiągnięcia w rozwoju piłki nożnej. Dodatkowo rodzina trenera otrzyma od PZPN wsparcie finansowe.„W ubiegłą sobotę doszło do tragicznego wypadku busa, który przewoził drużynę juniorów Alitu Ożarów. Kierowca busa zasłabł a trener Alitu Damian Jędrzejewski na chwilę przed wypadkiem, zdołał skręcić kierownicą, dzięki czemu zmniejszył siłę zderzenia i uratował swoich podopiecznych przed niemal pewną śmiercią. Niestety sam naraził się na największe obrażenia i zmarł krótko po przetransportowaniu do szpitala. Damian Jędrzejewski pozostanie na zawsze w naszej pamięci jako oddany trener i wychowawca, który dla dobra swoich podopiecznych nie zawahał się zaryzykować własnego życia” – czytamy we wpisie prezesa PZPN Cezarego Kuleszy. „Pragnę przekazać wyrazy współczucia dla rodziny i najbliższych trenera Jędrzejewskiego. Cześć Jego pamięci” – napisał prezes PZPN-u.Zobacz też: Trener uratował młodych piłkarzy. Ofiar mogło być znacznie więcej [WIDEO]