„Każdy scenariusz jest rozważany”. W polskim kontyngencie wojskowym w Libanie stan gotowości został podniesiony; jesteśmy w koordynacji z ONZ i będziemy podejmować stosowne decyzje – powiedział wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz. Pytany, czy możliwa jest ewakuacja polskich żołnierzy, odparł, że „każdy scenariusz jest rozważany”. W poniedziałek w Polsat News wicepremier, minister obrony narodowej Władysław Kosiniak-Kamysz był pytany o sytuację polskich żołnierzy na Bliskim Wschodzie – służących w ramach misji ONZ – w kontekście nalotów Izraela na cele Hezbollahu w Libanie.Kosiniak-Kamysz przekazał, że w polskim kontyngencie wojskowym w Libanie został podniesiony stan gotowości. – To jest bardzo niebezpieczna misja, jest w nią zaangażowanych wiele państw. To jest misja ONZ-u, gdzie w koordynacji, szczególnie z Irlandczykami, którzy dowodzą pewnym obszarem, jesteśmy cały czas i będziemy podejmować stosowne decyzje – podkreślił szef MON.Powiedział, że na miejscu jest 250 żołnierzy, ale ich liczba będzie „niedługo oscylować wokół 200 żołnierzy”. Zapytany, czy jest możliwa ewakuacja żołnierzy w razie nadzwyczajnego zagrożenia, odpowiedział: „tu mogę odpowiedzieć w jeden sposób, każdy scenariusz jest rozważany”. Dodał, że każda decyzja musi być podejmowana w łączności z sojusznikami, ale „na pierwszym miejscu zawsze stoi też sprawa bezpieczeństwa i żołnierzy, i wykonywanej misji”.