Gigant rozważa także likwidację 15 tysięcy miejsc pracy. Intel wstrzymuje planowaną budowę fabryki nie tylko w Polsce, ale także w Niemczech. Wycofywanie się giganta z inwestycji związane jest z globalnymi problemami firmy. Siedzibą nowej fabryki mikroprocesorów miało być położone w Saksonii-Anhalt miasto Magdeburg.Firma Intel planuje jednak obniżenie kosztów o 10 mld dolarów w 2025 roku, a także rozważa likwidację 15 tys. miejsc pracy na całym świecie.Niemcy planowali dołożyć do inwestycji w Magdeburgu spore środki – ok. 9,9 mld euro. Kwestia zagospodarowania tych pieniędzy stała się zarzewiem konfliktu między ugrupowaniami koalicji rządzącej. Cios w wizerunek rządu federalnegoWstrzymanie budowy (póki co na dwa lata, ale nie wiadomo czy fabryka w ogóle powstanie) jest ciosem w wizerunek rządu RFN. Zakład Intela był ważnym elementem strategii uniezależnienia się RFN od importu półprzewodników z dominujących na tym rynku Chin i Tajwanu. Intel wstrzymał również budowę fabryki półprzewodników w Polsce. Informacja spotkała się z krytyką opozycji. Były premier Mateusz Morawiecki zarzucił rządowi Donalda Tuska „zaniedbania”, które doprowadziły do tej sytuacji.