Putin rozkazał „wykonać”. Rozwód najbogatszej Rosjanki z mężem i sprawa podziału majątku skończyły się strzelaniną w Moskwie, w której zginęły dwie osoby, a kilka odniosło rany. Zatrzymano także od 10 do 30 osób, w tym zawodnika MMA i jednocześnie zastępcę dowódcy czeczeńskiego oddziału Achmat, Umara Cziczajewa – poinformował portal Moskowskij Komsomolec. Dwóm osobom postawiono zarzut zabójstwa. Do strzelaniny doszło w związku z rozwodem małżeństwa Bakalczuków: Tatiana, założycielka największego rosyjskiego sklepu internetowego i najbogatsza kobieta w Rosji, rozstała się z Władisławem, mniejszościowym współwłaścicielem firmy. Mąż wysłał grupę uzbrojonych oprychów, którzy w środę usiłowali wedrzeć się do centrali firmy. Doszło do starcia z ochroniarzami, które szybko przemieniło się w strzelaninę. Atak, który miał miejsce o kilkaset metrów od Kremla, odparto. Zginęły co najmniej dwie osoby, a kilka odniosło rany. Bakalczuk i Cziczajew są oskarżeni o zabójstwo i usiłowanie zabójstwa. Łącznie zatrzymano co najmniej 10 osób, choć niektóre moskiewskie media wspominały o 30 osobach.Pod parasolem Putina Przedmiotem sporu jest firma Wildberries. Walka o nią, która zdaniem lokalnych mediów przyjęła formy znane z rosyjskich lat 90. i mafijnych porachunków, oparła się o kluczowe postaci polityczne. Męża (właściciela 1 proc. udziałów) wspiera przywódca Czeczenii Ramzan Kadyrow, który użalił się nad Bakalczukiem, mającym „poważne problemy w rodzinie i biznesie”. Jak napisał portal Kaktus, Kadyrow obiecał, że „zrobi wszystko, co w jego mocy, aby pomóc w powrocie Tatiany Bakalczuk do rodziny i chronić jej legalne interesy”. Po stronie żony stanął zaś Władimir Putin. W liście do niego żona argumentowała, że dzięki jej podejmowanym wbrew eksmężowi decyzjom, powstanie firma zdolna konkurować z globalnymi markami. Putin umieścił na jej liście adnotację „wykonać”, co potem potwierdził Dmitrij Pieskow – informował rosyjski portal Forbes. Małżeństwo Bakalczuków ma siedmioro dzieci, a trwało przez dwie dekady.