Ministerstwo Rozwoju i Technologii ostrzega. Ministerstwo Rozwoju i Technologii ostrzega mieszkańców terenów objętych powodzią przed oszustami, którzy podszywają się pod ekspertów budowalnych. Jednocześnie przypomina, by sprawdzać dokumenty urzędników, a podejrzane zachowania zgłaszać Policji. Na terenie południowo-zachodniej Polski trwa liczenie strat związanych z powodzią. Na miejscu pracują m.in. pracownicy nadzoru budowlanego z całego kraju oraz przedstawiciele Polskiej Izby Inżynierów Budownictwa, którzy pomagają powodzianom w ocenie stanu budynków.Niestety trudną sytuację poszkodowanych w powodzi próbują wykorzystać oszuści. Ministerstwo Rozwoju i Technologii ostrzega przed osobami podszywającymi się pod ekspertów budowlanych. Oczekują oni opłaty za przeprowadzenie stanu technicznego budynku, podczas gdy oficjalne zespoły wykonują ją bezpłatnie.Jednocześnie ministerstwo przypomina, by przed przystąpieniem do oceny zażądać od pracowników nadzoru budowlanego okazania dokumentów. Każdy zespół posiada dokument: Powołanie zespołu do oceny stanu technicznego obiektu budowlanego. Wszelkie podejrzenia i próby oszustwa należy niezwłocznie zgłosić Policji.Zobacz także: Fałszywe zbiórki, fikcyjne alerty RCB, dezinformacja. Oszuści żerują na powodzi Setki inspektorów na terenach powodziowychRzecznik Ministra Rozwoju i Technologii Jakub Stefaniak informował, że obecnie na terenach powodziowych pracuje 140 inspektorów nadzoru budowlanego. – Główny Urząd Nadzoru Budowlanego szacuje, że kolejna setka inspektorów może do nich dołączyć. Z kolei Polska Izba Inżynierów Budownictwa przekazała, że w gotowości jest 400 inżynierów z uprawnieniami, którzy w każdej chwili mogą włączyć się do prac i wesprzeć inspektorów – wskazał.Informował, że w samym woj. dolnośląskim jest to 250 ekspertów. W każdej chwili odpowiednie siły mogą być skierowane również na tereny woj. śląskiego, opolskiego i lubuskiego.