Rosjanin mami wizją uzdrowienia. Anatolij Kaszpirowski, najsłynniejszy hipnotyzer lat 90., powrócił i znów wziął się za „leczenie”. Biełsat zwraca uwagę, że teraz również sprzedaje „cudowną sól”. Na jeden z pierwszych „seansów” Kaszpirowskiego w Moskwie przyszło około 300 osób. Bilety kosztowały od 35 do 100 dolarów. Można było też zapisać się na indywidualne spotkanie w cenie 270 dolarów. Całkowite wyleczenie to kwestia raptem czterech seansów.Biełsat wskazał, że w celach polepszenia wzroku hipnotyzer proponował z zamkniętymi oczami słuchać piosenek rosyjskiego pieśniarza Aleksandra Malinina.„Leczył” z raka, alkoholizmuKaszpirowski zdobył sławę w 1989 roku, przeprowadzając na antenie państwowej sowieckiej telewizji seanse hipnozy. Transmisje cieszyły się wielką oglądalnością. Wielu widzów przypisywało tym seansom właściwości uzdrowicielskie. Hipnotyzer miał leczyć szeroką gamę chorób i dolegliwości: od raka po alkoholizm i wypadanie włosów.Resort Zdrowia w oficjalnym oświadczeniu ocenił, że doszło do „zbiorowej psychozy”, jak się bowiem okazało, część z rzekomo uzdrowionych trafiała do szpitali z objawami chorób psychicznych. Po 6. seansie program zdjęto z anteny. Mimo to Kaszpirowski zdobył sławę między innymi w Polsce i Niemczech.W 1993 roku hipnotyzer otrzymał mandat deputowanego do Dumy Państwowej z ramienia Liberalno-Demokratycznej Partii Rosji populisty Władymira Żyrynowskiego, z którym wkrótce się skonfliktował i wyjechał do Stanów Zjednoczonych.