Groźby Kremla. Arktyka nie jest terytorium Sojuszu Północnoatlantyckiego – powiedział minister spraw zagranicznych Rosji Siergiej Ławrow. Zagroził, że jego kraj jest „w pełni gotowy” na konflikt z Sojuszem o Arktykę. – Widzimy, jak NATO intensyfikuje ćwiczenia wojskowe związane z możliwymi kryzysami w Arktyce – twierdził Ławrow, komentując serial dokumentalny publikowanym w rosyjskiej telewizji. – Nasz kraj jest w pełni gotowy do obrony swoich interesów militarnie, politycznie i z punktu widzenia technologii obronnych – przekonywał.Portal Politico zwraca uwagę, że słowa szefa MSZ to kolejna odsłona gróźb Kremla, który ostatnio groził już NATO i jego sojusznikom wojną nuklearną. Jeden z czołowych rosyjskich dyplomatów straszył w ubiegłym roku, że Finlandia „będzie pierwszą, która ucierpi”, jeśli wybuchnie wojna między NATO a Rosją.Arktyka to najbardziej wysunięty na północ region na Ziemi. Obejmuje terytorium należące do ośmiu państw: Norwegii, Szwecji, Finlandii, Danii, Kanady, Stanów Zjednoczonych, Islandii i Rosji. Oprócz Rosji wszyscy są członkami NATO.Gaz ziemny i ropa naftowaPod powierzchnią Arktyki znajdują się gigantyczne złoża surowców energetycznych. Według danych przedstawianych przez amerykańską federalną służbę US Geological Survey w 2022 roku, za kołem podbiegunowym znajduje się około 30 procent światowych zasobów gazu ziemnego i 13 procent złóż ropy naftowej (90 miliardów baryłek).Ławrow ostrzegł, że „Arktyka nie jest terytorium Sojuszu Północnoatlantyckiego” i dowodził, że interesy mają tam inne kraje niearktyczne, takie jak Chiny i Indie.W lutym Moskwa zawiesiła roczne płatności na rzecz Rady Arktycznej, międzyrządowego forum narodów arktycznych, po tym, jak pozostali członkowie zbojkotowali udział Moskwy po jej inwazji na Ukrainę. Od tego czasu niektóre elementy współpracy została wznowione.W minioną niedzielę dwie pary rosyjskich bombowców strategicznych przeprowadziły loty szkoleniowe nad wodami neutralnymi Morza Czukockiego i Morza Wschodniosyberyjskiego, będącymi częścią Oceanu Arktycznego, w ramach manewrów Ocean-2024. Misje obejmowały symulację ostrzałów z wykorzystaniem pocisków manewrujących wycelowanych w „krytyczne obiekty potencjalnego przeciwnika”.Czytaj więcej: Reżim Putina militaryzuje dzieci w okupowanej Ukrainie