Prof. Szymon Malinowski w TVP Info. Dorota Wysocka-Schnepf dopytywała naukowca czy można było skuteczniej przeciwdziałać temu, co wydarzyło się na południu Polski w ostatnich dniach. – Sama katastrofa klimatyczna była uchronna. Ale nie uchroniliśmy się. Teraz możemy tylko zminimalizować szkody i zmniejszać skalę katastrofy. Do zmiany skali cały czas potrzebna jest redukcja emisji, a do minimalizacji szkód - adaptacja do tego, co się zmieniło i będzie zmieniać – wyjaśniał gość TVP Info. Prof. Szymon Malinowski zwrócił uwagę, że trzeba odejść od myślenia o takich stałych zjawiskach jak powódź stulecia czy tysiąclecia. – Zmieniamy klimat w bardzo szybkim tempie i już w ogóle nie możemy myśleć o katastrofach w tych kategoriach. Człowiek zwiększył ich skutki, częstość występowania oraz amplitudę, czyli siłę tych zdarzeń – podkreślił naukowiec. Apel do polityków o korzystanie z rad Pytany o to jak chronić się przed skutkami takich nagłych zdarzeń, mówił, że wycinka lasów w terenach górskich może być bardzo szkodliwa, bo „ogólnie lasy zatrzymują wodę”. I idealnie byłoby tak budować zbiorniki retencyjne, aby zatrzymywały one wodę w miejscu gdzie spadła. Profesor wyraźnie podkreślił, że bardzo groźne jest betonowanie miast. – Woda z betonu i gór spływa bardzo szybko i zmienia się falę powodziową, która dociera do morza i nie ma z niej pożytku. Tam gdzie nie ma innego wyjścia należy budować zbiorniki, ale one muszą współpracować z innymi sposobami zapobiegania powodzi – mówił prof. Malinowski. Na prośbę prowadzącej naukowiec wystosował apel do polityków o korzystanie z ich wiedzy. – Działamy dla was jako komitet ds. kryzysu klimatycznego. Przygotowujemy dokumenty, krótkie i łatwe do przeczytania. Można nas zawsze zapytać, jesteśmy gotowi – stwierdził gość TVP Info.