Strażacy w walce z powodzią. Strażacy, także przy użyciu dronów monitorują falę powodziową i stan wałów, które są umacniane w newralgicznych miejscach. Natomiast w regionach, gdzie woda opadła odsłaniając straty, zajmują się pracami ratowniczo-porządkowymi – mówi w rozmowie z portalem tvp.info asp. Wojciech Walens, rzecznik prasowy dolnośląskiego komendanta wojewódzkiego PSP. Strażacy z Dolnego Śląska region działania dzielą na dwie części. Pierwszy to Oława i Wrocław, gdzie trwa monitoring i wzmacnianie wałów. – Strażacy cały czas są na miejscu. Drony przesyłają streaming na żywo bezpośrednio do centrum zarządzania komendy wojewódzkiej. Trwają prace umocnieniowe w newralgicznych miejscach wałów. Obserwujemy falę i śledzimy komunikaty pogodowe – wymienia asp. Wojciech Walens, rzecznik prasowy dolnośląskiego komendanta wojewódzkiego PSP. Drugi obszar działania dotyczy powiatu kłodzkiego i powiatów południowych, gdzie trwa usuwanie skutków powodzi. – To przede wszystkim prace ratowniczo-porządkowe, usuwanie wody, usuwanie powalonych drzew, przedmiotów naniesionych przez wodę, pompowanie wody z placów, zalanych piwnic i posesji – wskazał. Problemy z kanalizacją Nadbryg. Michał Kamieniecki, który od środy odpowiada za zarządzanie kryzysowe w Stroniu Śląskim i w Lądku-Zdroju powiedział, że jednym z priorytetowych zadań jest wywóz na wysypiska pozostałości, które zniszczyła woda, na „organizowane wysypiska”, bo istniejące nie są do tego przygotowane. Dodał, że prowadzone są także „działania związane z przywracaniem drożności kanalizacji”. – Istotnym problemem jest organizacja wywozu nieczystości. Nie tylko powodziowych, ale też bieżących, bytowych tak, żeby nie dopuścić później do wtórnych skażeń. Bardzo wiele kontenerów, które były na tym obszarze, po prostu spłynęło i teraz tę całą infrastrukturę trzeba odtworzyć – powiedział nadbryg. Kamieniecki. Czytaj także: Gdzie nie da się przejechać? Zablokowane mosty, drogi krajowe i linie kolejoweW tej chwili w województwie dolnośląskim pracuje 343 strażaków z tamtejszych jednostek PSP i około 500 z OSP. Są wspierani przez kolegów z całej Polski, między innymi z Białegostoku, Warszawy, Wielkopolski czy Gryfina.