Zatrzymano już w sumie 10 złodziei. Ponad 5 tysięcy policjantów nie tylko codziennie pomaga powodzianom, ale też zwalcza wszelkie przejawy przestępczości na terenach popowodziowych. Efekty są widoczne, bo chętnych do łamania prawa i bogaceniu się przy wykorzystaniu fali powodziowej, nie brakuje. Poważnym problemem jest też szerzenie dezinformacji na obszarach powodziowych. Obecnie policja na terenie popowodziowym poszukuje jednej osoby – 31-latka. Zatrzymano też kolejnych szabrowników.– Wczoraj statystyki mówiły o pięciu takich zdarzeniach i siedmiu zatrzymanych osobach. Teraz mamy już tych zdarzeń dziewięć i kolejne trzy osoby zatrzymane, czyli w sumie jest to 10 szabrowników – mówił w czwartek rano na spotkaniu sztabu kryzysowego zastępca komendanta głównego policji Roman Kuster. Zobacz także – Prawnik: Powódź to siła wyższa, co niesie konsekwencje prawneNadinspektor Kuster wspomniał też o jednym szczególnie bulwersującym przestępstwie. Jego sprawca został zidentyfikowany i jest poszukiwany.Złodziej okradł śpiących ratowników. Policja go namierzyła– Zdarzenie miało miejsce we Wrocławiu, więc te je kwalifikujemy jako to z zakresu szabrownictwa. Sprawcę mamy już dokładnie namierzonego i będziemy chcieli go rozliczyć. W akademiku Uniwersytetu Ekonomicznego, mężczyzna wykorzystując sen ratowników WOPR biorących udział w działaniach związanych z powodzią, dokonał kradzieży z ich pokoju pieniędzy w kwocie 1000 złotych oraz aparatu z obiektywem wartości około 20 tysięcy złotych. Czynności są w toku – poinformował zastępca komendanta głównego policji. Zobacz także: Zakaz wstępu do lasów na terenach powodziowych. „Bardzo niebezpiecznie”Roman Kuster ujawnił też, że policja bardzo mocno filtruje sieć poprzez Centralne Biuro Zwalczania Cyberprzestępczości. – Na chwilę obecną mamy ujawnione 34 zbiórki pieniędzy, które noszą znamiona przestępstwa i czynności są w toku. Ustaliliśmy także 21 kont społecznościowych, które szerzą dezinformację – przyznał nadinspektor.