Pomoc oferują między innymi KGHM i PZU. Polska kolejny dzień mierzy się z powodzią. Tysiące ludzi musi uciekać z terenów dotkniętych powodzią. Po opadnięciu wody często okazuje się, że nie mają do czego wracać. Tracją cały dobytek i rzeczy, na które pracowali całe życie. Z pomocą poszkodowanym przychodzą spółki skarbu państwa. W pomoc zaangażowane są między innymi KGHM i PZU. Grupa PZU utworzyła specjalny fundusz na sfinansowanie kosztów walki z powodzią. Jego wartość to aż 19 milionów zł. Na skrzynkę pocztową SztabKryzysowy2024@pzu.pl komendanci jednostek Państwowej Straży Pożarnej i Ochotniczych Straży Pożarnych mogą zgłaszać wszelkie zapotrzebowanie na środki finansowe potrzebne w tej sytuacjiUbezpieczyciel uruchomił także Mobilne Biura ze swoimi ekspertami na Dolnym Śląsku, gdzie szybko można uzyskać pomoc, dzięki uproszczonej ścieżce obsłudze szkód.Zobacz także: Biura na kółkach. Ubezpieczyciel wprowadza ułatwienia dla klientów w związku z ulewamiPZU zaznacza, że pierwsze odszkodowania wypłacono poszkodowanym już w niedzielę.„W piątek na Dolny Śląsk dotarły Mobilne Biura PZU Pomoc, w tym duży autobus, które mogą być rozstawione w każdej chwili, by ułatwić poszkodowanym załatwienie od ręki wszystkich formalności związanych ze zgłoszeniem szkód, oględzinami oraz uzyskaniem i wypłatą odszkodowań. Mobilne Biura pełnią też rolę centrów koordynujących działania dziesiątek naszych mobilnych ekspertów w terenie. Wśród nich są także pracownicy przeszkoleni z obsługi dronów i w nie wyposażeni. Wykorzystanie dronów mocno przyspiesza ocenę rozmiarów szkód i cały proces ich obsługi. Uruchomiliśmy także uproszczony tryb obsługi szkód - należne wypłaty, wyliczone na podstawie wywiadów z poszkodowanymi i dostarczonych przez nich zdjęć, mogą być jeszcze tego samego dnia przekazane na ich konta. Już w niedzielę 15 września wypłaciliśmy pierwsze odszkodowania naszym klientom – powodzianom” – czytamy w komunikacie.Preobsługa szkódPZU aktywował jeszcze przed nadejściem ulew preobsługę szkód. Ubezpieczyciel monitoruje wszelkie dostępne informacje i raporty o wystąpieniu gwałtownych zjawisk pogodowych i kontaktuje się z klientami PZU. W trakcie rozmowy konsultanci sprawdzają informację o zakresie ewentualnych uszkodzeń, rejestrują szkody, a w razie potrzeby, w ramach usługi assistance, proponują organizację lokalu zastępczego. PZU od 13 września wysłał milion SMS-ów do klientów, którzy ubezpieczyli w PZU domy lub mieszkania na terenach objętych alertami pogodowymi Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej, by ostrzec o zagrożeniu oraz poprosić o kontakt, gdyby potrzebowali pomocy. Podobne wiadomości wysyłali także właścicielom polis komunikacyjnych Autocasco. Warto dodać, że PZU był pierwszym zakładem ubezpieczeniowym w Europie, który wdrożył na szeroką skalę taki proaktywny model kontaktu z poszkodowanymi klientami.Sztab kryzysowy PZUUbezpieczyciel poinformował także o stworzeniu sztabu kryzysowego w centrali firmy, z udziałem członków zarządów PZU i PZU Życie, który koordynuje działania Grupy w zakresie pomocy dla naszych poszkodowanych klientów oraz innych powodzian.KGHM pomaga w walce z powodziąSpółka zapewnia między innymi pompy i sprzęt zabezpieczający działania przeciwpowodziowe, 60 tysięcy litrów wody dla powodzian, zbiórki i pomoc wolontariatu KGHM. Od początku wystąpienia powodzi pomoc dla poszkodowanych mieszkańców na Dolnym Śląsku organizowana jest przez spółki należące do Grupy KGHM, Oddziały KGHM – kopalnie i huty, a także wolontariat pracowniczy.Huta Miedzi Legnica przekazała na pomoc okolicznym mieszkańcom 40 ton piasku, worki oraz sprzęt do ich transportu przy zabezpieczeniu brzegów rzeki Kaczawy. Zakład Hydrotechniczny KGHM pomagał przy odpompowaniu wody z terenu Oczyszczalni Ścieków w Złotoryi. Do pracy zaangażowano dwa ciągniki z agregatami pompowymi, które wypompowały ponad 12 basenów olimpijskich i w konsekwencji zabezpieczyły oczyszczalnię ścieków.Zbiórka dla powodzian w KGHMWe wszystkich Oddziałach KGHM wolontariusze Polskiej Miedzi zorganizowali zbiórkę, w ramach której pracownicy przekazują artykuły pierwszej potrzeby dla osób dotkniętych żywiołem: wodę w butelkach, żywność z długim terminem ważności, chemiczne środki czystości, łopaty, szczotki ulicówki i zamiatacze do usuwania szlamu, a także gumowe kalosze oraz worki na piasek, których udało się jak dotąd zebrać blisko 7 tysięcy sztuk.Pierwsze transporty z już zebranymi najpotrzebniejszymi rzeczami wyruszyły do punktu zbiórki w Kłodzku, a także do OSP w Ścinawie. Dodatkowo pracownicy KGHM włączyli się do akcji organizowanych przez lokalne samorządy i sztaby kryzysowe przy wzmacnianiu wałów przeciwpowodziowych na przykład pracownicy Huty Miedzi Cedynia, wypełnili piaskiem i przetransportowali 2 tysiące worków w Gminie Rudna.Wchodzące w skład Grupy Kapitałowej KGHM Uzdrowiska Kłodzkie S.A. z Grupy PGU, przekazały 60 tysięcy litrów wody mineralnej Staropolanka do sztabów kryzysowych w Starostwie Kłodzkim i Bystrzycy oraz jednostek Straży Pożarnej w Kłodzku, Stroniu Śląskim i Chocieszowie, a także Policji w Polanicy jak również licznych urzędów koordynujących akcje pomocowe. Spółka KGHM Zanam produkująca maszyny górnicze przekazała dla miasta Głogów 50 ton piasku i 1000 sztuk worków.Ratownicy KGHM pomogą zabezpieczać OdręPomoc w walce z żywiołem zadeklarowała również działająca w KGHM Jednostka Ratownictwa Górniczo-Hutniczego, której ratownicy będę brać udział w zabezpieczaniu wałów Odry w Ścinawie. Wcześniej udostępnili specjalistyczną pompę wodną do Ząbkowic Śląskich oraz 2 agregaty prądotwórcze dla Gminy Kotla.Inne spółki Grupy jak Centrum Badań Jakości sp. z o.o., Lubinpex, Energetyka Sp. z o.o., PMT Linie Kolejowe, Inova, Mercus Logistyka, KGHM CUPRUM sp. z o.o. Centrum Badawczo-Rozwojowe, KGHM Metraco, Zagłębie Lubin dołączyły się do zbiórek wody butelkowanej, żywności, artykułów chemicznych, środków czystości, ubrań, koców, pościeli, ręczników czy karmy dla zwierząt.Zarząd KGHM nieustannie prowadzi weryfikację działań w kontekście sytuacji powodziowej, a Spółka jest w stałym kontakcie z Państwową Strażą Pożarną, lokalnymi OSP, organizacjami pozarządowymi oraz Centrami Zarządzania Kryzysowego. Za pośrednictwem tych instytucji KGHM zbiera bieżące zapotrzebowanie, tak aby pomoc trafiła do najbardziej potrzebujących.Zobacz również: Co czeka Wrocław? „Woda wystąpi z koryta”