Minister infrastruktury Dariusz Klimczak poinformował w środę, że moment, w którym fala w Opolu osiągnie maksymalny wzrost, ma nastąpić tego samego dnia około godz. 20. Powiedział, że według ekspertów miasto jest bezpieczne. – Dzięki pracy naszych specjalistów i ekspertów z Instytutu Meteorologii i Gospodarki Wodnej oraz Wód Polskich wiemy, że rozpoczął się proces wzrostu poziomu wody w okolicach Opola. Wiemy, że wiąże się to z dojściem do momentu kulminacyjnego wysokości fali, która dzisiaj przechodzi już przez Opole – powiedział podczas środowej konferencji prasowej w Opolu szef MI Dariusz Klimczak.Kulminacja fali w Opolu Minister poinformował, że moment, w którym fala osiągnie maksymalny wzrost nastąpi około godz. 20.– Nasi eksperci twierdzą, że Opole jest bezpieczne. Wszystko wskazuje na to, że możemy czuć się bezpiecznie – powiedział Klimczak.Lewin Brzeski odcięty od świata. „Miasto w 90 procentach znalazło się pod wodą” [WIDEO]Opole z dobrymi prognozamiPodobne informacje podał szef MSWiA Tomasz Siemoniak na briefingu po posiedzeniu sztabu kryzysowego. – Dziś koncentrujemy się na tym, aby Odra w dużych miastach, wielkich miastach takich jak Opole, Wrocław, wszystkich innych, które są położone wzdłuż jej biegu, utrzymała się w korycie–- podkreślił.Przekazał, że razem z fachowcami z Wód Polskich i IMGW był na moście Sendlerowej w Opolu, by osobiście się przekonać, jak wygląda sytuacja. – Mamy kilka godzin do tej kulminacji. Według zapewnień ekspertów powinna fala przejść przez Opole bez naruszenia swojej linii. Oczywiście jest zawsze kwestia jakości wałów – stwierdził.Szef MSWiA zaznaczył, że nie należy zmniejszyć koncentracji i wysiłków. Jak tłumaczył, mamy do czynienia z żywiołem i „powinniśmy maksymalne siły, zasoby kierować w tym kierunku, żeby nie doszło do żadnej trudnej sytuacji”.Siemoniak ocenił, że województwo opolskie należy do najbardziej poszkodowanych przez powódź województw. Przekazał, że cały czas toczona jest walka o ratowanie ludzi i o to, by straty były jak najmniejsze.