Bastion powodziowy. Zbiornik Racibórz Dolny to największy tego typu obiekt hydrotechniczny w Europie. I najnowszy – jego budowę ukończono w 2020 r. Obecna powódź to jego chrzest bojowy. O sprawie pisze w reportażu Onet. Racibórz Dolny-Buków to kompleks zbiorników retencyjnych i polderów, czyli otoczonych wałami niżej położonych obszarów. Buków przeszedł już test, niemniej dla ukończonego w 2020 r. Zbiornika Racibórz Dolny to pierwsza powódź, z którą się mierzy. Inwestycja kosztowała 2 mld zł .Kompleks zbiorników Racibórz Dolny-BukówJak pisze Onet, zarówno mieszkańcy, jak i urzędnicy, mieli mieszane uczucia. Z jednej strony to nowoczesna inwestycja z ogromnym rozmachem, z drugiej – pojawiały się obawy, czy wytrzyma napór żywiołu. Jak dotąd spisuje się znakomicie i obawy o jego wytrzymałość zaczynają się rozwiewać. Doszło do jednego „wysięgu”, czyli zawilgocenia gruntu, ale zostało załatane, a obszar wciąż patrolują służby. Zbiornik wypełniony jest w 80 proc. Zgromadził 150 mln metrów sześciennych wody. Maksymalnie pomieści 185 mln. Jego zarządcy nie dopuszczą do wypełnienia w stu procentach, planowane są kontrolowane zrzuty wody na wypadek ulew, których wypełniony zanadto zbiornik mógłby nie pomieścić.Lewin Brzeski odcięty od świata. „Miasto w 90 procentach znalazło się pod wodą” [WIDEO]Okoliczni mieszkańcy, jak pisze Onet są pełni napięcia, czekając na zapowiadaną na czwartek i piątek falę. Przyjeżdżają popatrzeć na wypełniający się zbiornik. To musi wytrzymać, bo jeśli wał gdzieś tutaj pęknie, to będą o naszym mieście pisać w kontekście biblijnego wręcz potopu. Przerwanie zbiornika po wypełnieniu spowodowałoby, że masy wody dosłownie zrównają nasze miasto z ziemią – powiedział jeden z rozmówców. Przyznał, że cała inwestycja wygląda imponująco.Mimo już wielkiej pojemności, zbiornik może się w następnych dekadach powiększyć do 300 mln metrów sześciennych wody, gdy zakończą wydobycie kopalnie odkrywkowe żwiru, jakie działają na jego dnie, gdy jest suchy.