Urzędnicy dementują niepokojące plotki. Kulminacyjna fala powodziowa dotarła do Brzegu na Dolnym Śląsku. Urzędnicy miejscy koordynują działania mieszkańców, ale też uspokajają i często dementują nieprawdziwe informacje wprowadzające nerwowość. Ostatnio jedna z nich dotyczyła mostu na Odrze, któremu... miało grozić zawalenie. „W związku z pojawiającymi się w przestrzeni publicznej nieprawdziwymi wiadomościami na temat zagrożenie dla mostu, informujemy, że most wzdłuż drogi krajowej 39 na Odrze nie grozi zawaleniem, czy zabraniem przez nurt rzeki. Pomimo wysokiego stanu wody w rzece, konstrukcja jest stabilna” – można przeczytać na Facebooku urzędu miejskiego w Brzegu. Urzędnicy apelują też do mieszkańców o zmniejszenie zużycia wody w Brzegu oraz gminach ościennych. Nie działa też oczyszczalnia ścieków w Brzegu i ścieki sanitarne zalewają ulicę Oławską. Trafiają tam nieczystości z kanalizacji z Brzegu oraz Gmin Skarbimierz, Olszanka i Lewin Brzeski. „Dzięki apelom Przedsiębiorstwo Wodociągów i Kanalizacji w Brzegu, zrzuty ścieków z zakładów przemysłowych w Skarbimierzu zostały zminimalizowane, jednak dalsze zmniejszenie ilości ścieków wymaga działań wszystkich użytkowników kanalizacji” – apelują przedstawiciele urzędu miejskiego w Brzegu.