Brzeg walczy z powodzią. W wyniku podwyższonego poziomu wody we wtorek nad ranem przestała działać miejska oczyszczalnia ścieków w Brzegu. Nieczystości są kierowane do Odry. Jak zapewniają władze miasta, nie ma to wpływu na jakość i pewność dostaw wody pitnej w miejskich wodociągach. Fala wezbraniowa powoli przesuwa się na północ. W Brzegu we wtorek obradował sztab kryzysowy, według którego przechodząca obecnie przez miasto fala jest niższa od wcześniejszych prognoz.Mimo to władze miasta podjęły decyzję o utworzeniu dwóch punktów koordynujących działania służb zajmujących się m.in. kierowaniem pracą wolontariuszy i strażaków. Podtopieniu uległa wyspa na Odrze, gdzie nadal przebywa około 20 osób.Od rana, z powodu wysokiego stanu wody, nie działa miejska oczyszczalnia ścieków. Nieczystości są kierowane do Odry, jednak według zapewnień Artura Stecuły, prezesa brzeskich wodociągów, przy obecnym przepływie będą one w znacznym stopniu rozcieńczone. Nie ma zagrożenia dla jakości i dostaw wody z brzeskich wodociągów, które korzystają z ujęcia obsługiwanego przez stację w Gierszowicach.Zobacz także: Wszczęto śledztwo ws. przerwania wałów w Jeleniej Górze