Służby przekazują kilka podstawowych zasad. Strażak Marcin Betleja dla TVP Info. Strażak mówił o kilku podstawowych zasadach, o których powinniśmy pamiętać, przygotowując się do ewakuacji. Betleja przypominał między innymi o tym jak ważne jest spakowanie dokumentów potwierdzających tożsamość. – Zabezpieczmy je w workach foliowych, aby nie zniszczyła ich woda. Kluczowe jest także zabezpieczenie niezbędnych leków – zaznaczył strażak.Pamiętajmy o dzieciach i zwierzętachBetleja sygnalizował także konieczność rozmowy z dziećmi przed ewakuacja i zaopatrzenie ich w kartki z numerami telefonów i danymi opiekunów. – Dzięki temu łatwiej będzie nawiązać kontakt z opiekunami, gdyby doszło do ich rozdzielenia z dziećmi – wyjaśnił.Strażak przypomniał także o obowiązku zadbania o zwierzęta domowe. – Psy absolutnie nie mogą być uwiązane na łańcuchach. Otwórzmy także drzwi do pomieszczeń, gdzie znajdują się zwierzęta, tak aby mogły się samodzielnie ewakuować – tłumaczył. Betleja wyjaśnił także o tym jak informować ratowników o swoich potrzebach. – Nie zawsze ratownicy będą wiedzieć, że w domu ktoś potrzebuje ewakuacji. Dlatego, prosimy o wywieszanie przez okna białego materiału, który jest znakiem dla ratowników, że potrzebna jest pomoc. Kolor czerwony mówi, że wraz z ewakuacją potrzebna będzie pomoc medyczna. Kolor niebieski to prośba o żywność i wodę – poinformował.Późna ewakuacjaA co w sytuacji, gdy za późno zdecydujemy na ewakuację i woda nas zaskoczy? Strażak tłumaczył, że wtedy należy przenieść się „na wyższe piętra i zgromadzić żywność oraz wodę”. – Zabezpieczmy ubrania i power banki do telefonów oraz radio nastawione na lokalną stację, która cały czas będzie nas informowała o najnowszych komunikatach. Czekajmy na pomoc i dajmy znać ratownikom, że jej potrzebujemy – podsumował.Zobacz też: Owczarek z Głuchołaz ocalony