Konferencja prasowa służb i rządu. Konferencja po odprawie sztabu kryzysowego. Szef MON przekazał, że odbyło się kolejne posiedzenie sztabu kryzysowego. – Mieliśmy łączenie ze wszystkimi wojewodami i służbami meteorologicznymi – poinformował.Według Kosiniaka-Kamysza „najtrudniejsza sytuacja jest w województwie dolnośląskim i w opolskim”. – Kotlina Kłodzka i Stronie Śląskie to miejsca, które wymagają największego wsparcia. Uruchomione są wszystkie siły i środki Państwowej Straży Pożarnej, Policji i wojska. Uruchomiliśmy także śmigłowce, które ewakuują ludność z Kotliny Kłodzkiej i Stronia Śląskiego, bo inny sposób ewakuacji na ten moment jest niemożliwy – podkreślił polityk.„Będziemy jak najszybciej odtwarzać szkody”Minister zaapelował także do „wszystkich obywateli, żeby stosowali się do komunikatów i poleceń służb mundurowych”. Zapewnił, że wszystkie szkody (infrastrukturalne red.) wyrządzone przez wodę będziemy jak najszybciej odtwarzać, w porozumieniu z ministrem infrastruktury. Wszystkie przeprawy mostowe, szlaki drogowe i kolejowe chcemy jak najszybciej udrożnić. Ale priorytetem jest ochrona życia i zdrowia ludności – zaznaczył szef MON.Zobacz też: Tama w Stroniu Śląskim przerwana [WIDEO]Kosiniak Kamysz poprosił także samorządowców o „zgłaszanie zapotrzebowania do wojewodów na wsparcie w walce z żywiołem”. – Po to, żebyśmy jak najszybciej mogli podejmować decyzje. Będę kierował kolejne jednostki wojskowe na Dolny Śląsk. W dyspozycji pozostają także jednostki Obrony Terytorialnej i jednostki wojsk operacyjnych – poinformował.Minister zaapelował także do przedsiębiorców, żeby „udzielali pomocy wszystkim strażakom z OSP i żołnierzy z Obrony Terytorialnej, którzy są zaangażowani w akcję”. – Prosimy o zwolnienie ich z pracy w najbliższych dniach. Oni pełnią tę służbę dobrowolnie – podkreślił.W konferencji prasowej brał udział także szef Ministerstwa Spraw Wewnętrznych i Administracji Tomasz Siemoniak. Minister wyjaśnił, że każde spotkanie naszego sztabu (kryzysowego red.) to wnikliwa analiza danych przekazywanych przez Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. To klucz do racjonalnego działania służb – zaznaczył Siemoniak.„Nieracjonalnie dużo osób odmawia ewakuacji”Szef MSWiA stwierdził, że „priorytetem jest ewakuacja ludności”. Dlatego, skierowaliśmy wszystkie możliwe zasoby, między innymi śmigłowce. Dzisiaj jest to pięć śmigłowców, ale każdego dnia te zdolności będą przyrastały – zapewnił.Siemoniak ponowił także prośbę o to, żeby stosować się do zaleceń o ewakuacji na terenach zagrożonych. – Oczywiście nikogo na siłę nie będziemy zmuszali, ale zawsze decyzje o ewakuacji są skrupulatnie analizowane. W naszej ocenie nieracjonalnie dużo osób odmawia ewakuacji – podsumował minister.Zobacz również: Zwłoki mężczyzny w Bielsku-Białej. To prawdopodobnie druga ofiara powodziMosty w GłuchołazachMinister infrastruktury Dariusz Klimczak przekazał, że przygotowywana jest akcja mającą na celu „odbudowanie zniszczonych mostów w Głuchołazach”. – Przed chwilą zakończyłem rozmowę z dyrektorem rejonu Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad, który jest w kontakcie z wykonawcą robót nowego mostu i mostu tymczasowego, które uległy zniszczeniu – powiedział.Powiedział, że „już dzisiaj zapadły decyzje dotyczące zamówienia blachownic do dźwigarów, które będą niezbędne do jak najszybszego po opadnięciu wody przystąpienia do budowy przeprawy w Głuchołazach”. – Jutro zaplanowane jest spotkanie z przedstawicielami samorządu, tak żeby odpowiedzieć na wszystkie potrzeby i oczekiwania mieszkańców i przedsiębiorców – poinformował.Problemy w komunikacjiKlimczak przekazał także informacje o utrudnieniach w komunikacji. – Zbieramy wszelkiego rodzaju informacje dotyczące drożności i niezachwianej komunikacji w transporcie oraz komunikacji, tak żeby – jeżeli to będzie możliwe – po opadnięciu wody jak najszybciej naprawić te ciągi komunikacyjne, które dotychczas funkcjonowały – dodał.– Jeśli chodzi o komunikację i transport, od godziny 13 pojawiły się dwa nowe utrudnienia na drodze krajowej numer 1 w okolicach Czechowic-Dziedzic oraz na drodze krajowej numer 78 w okolicach Chałupek – poinformował Klimczak.Dodał, że wszystkie drogi przelotowe klasy A i S są przejezdne, wszystkie główne drogi są przejezdne i można się nimi poruszać. Jak zaznaczył, nie ze wszystkich dróg krajowych czynne są zjazdy.Powiedział, żeby zwracać uwagę na aktualne komunikaty Generalnej Dyrekcji Dróg Krajowych i Autostrad. – Jeżeli chodzi o transport kolejowy, tutaj także notowane są utrudnienia. Do godziny 14 zanotowaliśmy około 80 zdarzeń na torach, 13 pociągów stałych relacji zostało odwołanych, natomiast około 67 linii zostało częściowo wyłączonych – podał minister.Zaapelował także, aby zwracać uwagę na komunikaty przewoźników.Przeczytaj również: Ponad 12 tysięcy interwencji straży pożarnej w niedzielę. „Będzie znacznie więcej”