O uruchomienie zbiornika apelował prezydent miasta. Zbiornik przeciwpowodziowy Racibórz Dolny na Odrze rozpoczął pracę. Wody Polskie przyznają, że zdecydowały o uruchomieniu zbiornika po analizie sytuacji w zlewni Odry w Polsce i Czechach, a także na podstawie prognoz. Obiekt zbudowano po to, żeby uniknąć powtórki wydarzeń z 1997 roku. „Suchy zbiornik przeciwpowodziowy Racibórz Dolny na rzece Odrze rozpoczął piętrzenie wezbranych wód w dniu 15 września 2024 roku około godziny 4.20 i tym samym przechwytuje falę wezbraniową, wymiernie ją ścinając" – czytamy w komunikacie. „Nadchodząca fala wezbraniowa oraz zmienne prognozy stanowiły zagrożenie podtopieniami dla zabudowy mieszkalnej i infrastruktury terenów położonych poniżej" – zaznaczyli przedstawiciele Wód Polskich.Apel prezydenta RaciborzaPrezydent Raciborza jeszcze w sobotę apelował o uruchomienie zbiornika. Wody Polskie tłumaczyły jednak, że czekają na większe przepływy. Zbiornik Racibórz Dolny może być uruchamiany w sytuacji, kiedy przepływ w korycie Odry wynosi 750 metrów sześciennych na sekundę. „Równolegle z rozwojem sytuacji na rzece Odrze Centra Operacyjne Ochrony Przeciwpowodziowej w Gliwicach i Wrocławiu wypracowały optymalne rozwiązanie, aby za sprawą pracy zbiorników Turawa, Otmuchów i Nysa uniknąć nałożenia się na siebie fal powodziowych. Zbiornik Racibórz Dolny pracuje prawidłowo, bezpiecznie piętrząc wodę i będąc pod całodobowym nadzorem pracowników PGW Wody Polskie w Gliwicach" – dodają Wody Polskie. Budowę suchego zbiornika w Raciborzu ukończono na przełomie maja i czerwca 2020 roku. Zajmuje on powierzchnię 26 km2, a jego projektowa pojemność wynosi 185 milionów m3. Długość zapór zbiornika wynosi ponad 20 kilometrów. Koszt inwestycji dofinansowanej ze środków Unii Europejskiej, Banku Światowego, Banku Rozwoju Rady Europy oraz budżetu Państwa wyniósł około 2 miliardów złotych. Zbiornik po raz pierwszy piętrzył wodę w październiku 2020 roku.CZYTAJ TEŻ: Woda zalewa drogi. Zamknięte mosty i wyłączone pasy ruchu