Sanepid wykrył groźne bakterie. W Szydłowcu na Mazowszu mieszkańcy muszą zgłaszać się po wodę pitną do specjalnych punktów. Okazało się, że woda z wodociągu zaopatrującego miasto i trzy okoliczne wsie jest od kilku dni niezdatna do picia. Sanepid wykrył w niej groźne dla zdrowia bakterie enterokoki. Mieszkańcy mogą zgłaszać się po wodę pitną do sześciu punktów dystrybucji. Są one zorganizowane w trzech szkołach, w Wodociągach Miejskich, na placu OSP i na parking przy SP ZZOZ przy ul. Staszica, a także w trzech wsiach: Długosz, Świerczek i Szydłówek Woda rozdawana jest w pięciolitrowych pojemnikach i w litrowych workach foliowych. Szydłowiecki magistrat poinformował, że osoby, które nie mogą samodzielnie odebrać wody, mogą zawiadomić o tym telefonicznie biuro zarządzania kryzysowego Urzędu Miejskiego w Szydłowcu. Woda zostanie im dostarczona do domu przez służby miejskie.W czwartek powiatowy Sanepid w Szydłowcu poinformował o wykryciu bakterii typu enterokoki w wodzie dostarczanej przez wodociąg miejski. Inspektorzy ostrzegają, że woda z kranów nie nadaje się do spożycia. Można używać jej tylko do spłukiwania urządzeń sanitarnych.„Wykorzystywanie jej do picia, przygotowywania posiłków, kontakt z nią podczas mycia lub kąpieli stanowią zagrożenie dla zdrowia osób z niej korzystających" – zaznaczyły służby sanitarne.CZYTAJ TEŻ: PKP wstrzymuje ruch pociągów między Polską a Czechami. Opóźnienia na kolei