Policjanci odklejają aktywistów od asfaltu. W piątek trzynastego września Ostatnie Pokolenie protestuje przed Sejmem. Grupa aktywistów klimatycznych przykleiła się do asfaltu, interweniowała policja. Protest rozpoczął się w piątek przed południem, na kilka minut przed rozpoczęciem posiedzenia Sejmu.Kilkoro aktywistów w pomarańczowych kamizelkach przykleiło się do ulicy Pięknej, próbując zablokować wjazd do budynku.Ostatnie Pokolenie nie zdołało zablokować SejmuRuch odbywa się jednak bez zakłóceń – przekazał portalowi tvp.info Rafał Rutkowski z Komendy Stołecznej Policji. Dodaje, że na miejscu protestu są policjanci; obecnie legitymują protestujących. „Ostatnie Pokolenie bije na alarm, bo skutki kryzysu klimatycznego – w tym tygodniu widzieliśmy dramatycznie niski poziom Wisły, a dziś dziesiątki tysięcy Wrocławian boją się powodzi” – argumentują przedstawiciele organizacji. O co walczy Ostatnie PokolenieW przesłanym portalowi tvp.info oświadczeniu Ostatnie Pokolenie przypomina, że w obecnej kadencji parlamentu apelowało już nie tylko do premiera Donalda Tuska, ale swoje postulaty przedstawiło też marszałkowi Sejmu Szymonowi Hołowni. Jednak ich zdaniem nic się nie zmieniło: „Dotychczasowe działania obecnej kadencji sejmu, tak jak działania poprzednich – sprzyjają napędzaniu kryzysu klimatycznego”. „Ostatnie Pokolenie domaga się od premiera wyjścia przed kamery i wystosowania publicznego oświadczenia, zobowiązującego do realizacji postulatów: 1. Przekazanie 100 procent pieniędzy z budowy nowych dróg ekspresowych i autostrad na regionalny transport publiczny. 2. Jeden bilet za 50 zł miesięcznie na transport regionalny w całym kraju” – zapowiadają aktywiści.Zobacz także: Ostatnie Pokolenie znów zablokowało ulice [WIDEO]