To już kolejna spółka. Tauron zrezygnował ze współpracy z Polskim Komitetem Olimpijskim. To już kolejna spółka, która postanowiła odstąpić od finansowania organizacji zarządzanej przez Radosława Piesiewicza. W ostatnich dniach z PKOI współpracę zakończyło kilka firm: Krajowa Grupa Spożywcza, spółka energetyczna Enea, PKP Intercity i Polskie Porty Lotnicze. Prezes spółki Tauron Grzegorz Lot wyjaśniał na konferencji prasowej, że zarząd spółki decyzję o zerwaniu współpracy podjął już we wtorek. – Działamy na wartościach, działamy na zasadach. Marka firmy jest dla nas kluczowym elementem budowania przewagi i zaufania klientów. To, co dzieje się w chwili obecnej, nie daje nam komfortu, nie daje nam gwarancji. Wręcz przeciwnie – działa w drugą stronę i brand naszej firmy może ucierpieć, stąd taka decyzja – zaznaczył. Grzegorz Lot wyjaśniał, że ze strony Tauronu nie widziano możliwości poprawy sytuacji, a w efekcie zrealizowania celów, które spółka założyła w ramach tego projektu sponsoringowego. – To wcale nie oznacza wycofania się czy odejścia od sportu. Chcemy bardzo mocno w tym kierunku pójść. Sport, który przynosi pozytywną energię, który daje wartość, radość, jest uczciwy i działa zgodnie z zasadami i wartościami olimpijskimi, będzie przez nas wspierany – zadeklarował i podkreślił, że Tauron ma podpisaną czteroletnią umowę z Polską Ligą Siatkówki. Firmy zrywają umowy z PKOlTauron to kolejna firma, która wycofuje się ze sponsorowania PKOl. W środę o zakończeniu współpracy z Komitetem poinformowały Krajowa Grupa Spożywcza S.A. i Enea S.A., natomiast we wtorek umowę ze skutkiem natychmiastowym zerwała firma PKP Intercity, a jako powód spółka podała utratę zaufania do PKOl, wynikającą z kontrowersji medialnych wokół działaczy Komitetu. Wcześniej uczyniły to Polskie Porty Lotnicze. Na mocy tej umowy przedstawiciele PKOl mieli prawo korzystać na lotnisku Chopina w Warszawie ze specjalnej strefy odpraw VIP, a po igrzyskach wyszło na jaw, że najczęściej czynił to prezes Radosław Piesiewicz i członkowie jego rodziny, choć tłumaczył, że za to płacili. Według PKOl wypowiedzenie umowy było nieskuteczne. Z kolei Orlen – największy mecenas polskiego sportu – zastanawia się nad kontynuowaniem współpracy. Po igrzyskach olimpijskich w Paryżu szef resortu sportu zapowiedział, że wystąpi do NIK i stołecznego ratusza o wszczęcie kontroli dot. finansów PKOl, w tym wydatkowania przez tę organizację pieniędzy z budżetu państwa i spółek Skarbu Państwa oraz w zakresie prawidłowości podejmowania decyzji dotyczących wynagrodzeń członków zarządu PKOl, na czele z prezesem Piesiewiczem, który w przeciwieństwie do swoich poprzedników miałby nie pełnić tej funkcji społecznie. Według medialnych doniesień, zarówno szef Komitetu, jak i jego najbliżsi współpracownicy mieli pobierać co miesiąc bardzo wysokie wynagrodzenie. Nitras poinformował, że Ministerstwo Sportu i Turystyki oraz spółki Skarbu Państwa w latach 2022-24 przekazały PKOl ponad 92 mln złotych na przygotowania do paryskich igrzysk, natomiast polskie związki sportowe w dyscyplinach olimpijskich w tym samym czasie z budżetu państwa otrzymały prawie 786 mln. Kontrole w PKOlKontrowersje wzbudza również założona w październiku 2023 – pół roku po wyborze Piesiewicza na prezesa PKOl – spółka Olympic Sky, która na ostatnim piętrze Centrum Olimpijskiego w Warszawie prowadzi restaurację o tej samej nazwie. Jej akcjonariuszami są Julita Słowikowska, bliska współpracowniczka Piesiewicza z PZKosz, pozostającego wciąż jego prezesem, a także... PKOl, a w radzie nadzorczej zasiadają – zgodnie z informacją w Krajowym Rejestrze Sądowym (KRS) – Piesiewicz, sekretarz generalny PKOl i były prezes PZKosz Marek Pałus oraz rzeczniczka PKOl Katarzyna Kochaniak-Roman. W PKOl trwają obecnie dwie kontrole. Pierwszą przeprowadza prezydent m.st. Warszawy Rafał Trzaskowski jako organ nadzoru prawnego w kwestii prawidłowego funkcjonowania PKOl. Komitet otrzymał pytania, na które ma odpowiedzieć w ciągu dwóch tygodni. Termin mija w tym tygodniu. Drugą przeprowadza Krajowa Administracja Skarbowa (KAS). Ta kontrola dotyczy zakresu prawidłowości naliczenia podatku dochodowego od osób prawnych oraz podatku od towarów i usług. Czytaj także: Ile zarabia szef PKOl? Nitras przekazał nowe informacjeNa 17 września zaplanowane jest posiedzenie zarządu PKOl, na którym Piesiewicz ma przedstawić – zgodnie z zobowiązaniem podjętym tuż po igrzyskach – wyliczenia i dokumenty dotyczące kosztów działalności PKOl. W zakończonych 11 sierpnia igrzyskach w Paryżu Polska zajęła 42. miejsce w klasyfikacji medalowej, z dorobkiem jednego złotego, czterech srebrnych i pięciu brązowych. To najgorszy wynik od startu w Melbourne w 1956 roku.