Problemy uczestnika Ligi Mistrzów. PGE Projekt Warszawa wraca do Ligi Mistrzów siatkarzy po dwóch sezonach przerwy. Jak się jednak okazało, kibice stołecznego zespołu nie wszystkie domowe spotkania tych rozgrywek obejrzą w Warszawie. Dwa z trzech meczów grupowych w roli gospodarza Projekt rozegra w... Łodzi. Warszawianie domowe spotkania w ekstraklasie rozgrywają w hali COS Torwar oraz mniejszej Arenie Ursynów. Pierwszy obiekt nie jest jednak dostępny w dwóch terminach meczów fazy grupowej LM, natomiast drugi z nich nie spełnia wymagań Europejskiej Konfederacji Piłki Siatkowej (CEV).Warszawa bez Ligi Mistrzów. Projekt będzie grał w ŁodziPodopieczni trenera Piotra Grabana w roli gospodarza zagrają więc w łódzkiej Sport Arenie 12 listopada z belgijskim Greenyard Maaseik oraz 3 grudnia z Berlin Recycling Volleys.„Torwar nie jest dostępny w tym terminie, a CEV nie dopuścił Areny Ursynów jako miejsca rozgrywania spotkań. Jedyna możliwa i sensowna alternatywa” – wyjaśnił na portalu X powód wyboru łódzkiej areny rzecznik prasowy warszawskiego klubu Piotr Iwańczyk.Jak dodał, by hala została zaakceptowana przez CEV, musi pomieścić co najmniej 2500 widzów. Co ciekawe, cztery sezony temu ekipa z Warszawy rozgrywała mecze LM w Arenie Ursynów, jednak obecny dokument określający standardy obiektów, obowiązuje od czerwca tego roku.Projekt to nie jedyny polski klub, który mecze LM będzie musiał rozgrywać w innym mieście. W podobnej sytuacji jest Aluron CMC Warta Zawiercie, występujący w roli gospodarza w Sosnowcu. Hala w Zawierciu również nie spełnia bowiem wymagań CEV.Przeczytaj także: „Dla Boga, rodziny i fanów”. Leon zadedykował sukces w Paryżu