Akt rozpaczy? Niemcy wprowadzą kontrole na wszystkich swoich granicach. Media za Odrą, powołując się na „kręgi rządowe”, informują, że ministra spraw wewnętrznych powiadomiła już o tym Unię Europejską. Ten radykalny krok ma pomóc w zwalczaniu nielegalnej imigracji. Jak podaje niemieckie MSW, kontrole utrzymywane na południowej i wschodniej granicy, czyli także z Polską, przyniosły zauważalne efekty w ujawnianiu imigrantów. Dlatego teraz mają zostać wprowadzone na wszystkich granicach Niemiec.To kolejna odsłona niemieckiej walki z nielegalnymi imigrantami. Ponad 71 proc. obywateli uważa, że kraj nie radzi sobie z uchodźcami pochodzącymi z obszarów kryzysowych. Liczba optymistów stale maleje, pomimo tego, że w pierwszej połowie bieżącego roku policja zawróciła ponad połowę osób, które nielegalnie przekroczyły granice Niemiec. Spadła też liczba osób ubiegających się o azyl na granicy. W ubiegłym roku w ten sposób starało się o niego 45 proc. osób, a w pierwszej połowie tego roku już tylko około 23 proc.– Dopóki niemiecki rząd odmawia zajęcia stanowiska czy wniosek o azyl powinien zostać złożony na granicy, czy też nie, zakładam, że takie wnioski będą ignorowane, aby wnioskodawców można było od razu oddalić. Nie ma innego wytłumaczenia dla tych liczb – powiedziała Clara Buenger z Lewicy.Kontrole na granicachW październiku ubiegłego roku niemiecka minister spraw wewnętrznych Nancy Faeser zarządziła stacjonarne kontrole na granicach lądowych z Czechami, Polską i Szwajcarią i zgłosiła je w Komisji Europejskiej. Stacjonarne kontrole są już stosowane na granicy lądowej z Austrią od 2015 r.Odsyłanie migrantów na niemieckich granicach lądowych jest możliwe, gdy – na przykład – mają oni zakaz wjazdu do Niemiec lub nie chcą ubiegać się w nich o azyl.Badanie instytutu Infratest Dimap wykonane na zlecenie stacji ARD pokazało, że kwestia „imigracji i uchodźców”, to obecnie najważniejszy lub jeden z dwóch najważniejszych problemów w Niemczech – tak odpowiedziało 48 proc. respondentów. Sondaż, którego wyniki również opublikowano w piątek, pokazuje wzrost takich ocen o 22 punkty procentowe w porównaniu z kwietniem br.Według tego samego sondażu, 82 proc. Niemców opowiada się za rozszerzeniem profilaktyki i edukacji na temat radykalnego islamizmu, np. w szkołach i ośrodkach dla uchodźców. 73 proc. ankietowanych chciałoby wprowadzenia stałych kontroli na niemieckich granicach, a 72 proc. – przyznania niemieckiej służbie bezpieczeństwa dodatkowych uprawnień, np. do przeglądania komunikacji elektronicznej, w tym czatów.