Następnym rywalem Portugalia. Rywale byli lepsi. W drugim meczu Ligi Narodów Polska przegrała w Osijeku z Chorwacją 0:1. Decydującą bramkę zdobył cudownym strzałem z rzutu wolnego Luka Modrić. Trener Probierz zdecydował się na cztery zmiany w podstawowym składzie w porównaniu ze spotkaniem ze Szkocją. Mecz od pierwszych minut rozpoczęli Łukasz Skorupski, Sebastian Walukiewicz, Jakub Kamiński i Mateusz Bogusz, dla którego był to pierwszy występ w Biało-Czerwonych barwach. Podobnie jak w Glasgow Polacy zaczęli grać bardzo wysoko, próbując odebrać piłkę już na połowie Chorwatów. To jednak gospodarze stwarzali zagrożenie pod bramką Skorupskiego. Pierwsze dwie próby były jeszcze niecelne, ale strzał głową w 7. minucie Igora Matanovicia zmusił naszego bramkarza do wysiłku. Groźnie pod polską bramką było także w 20. minucie, gdy z dystansu nieznacznie pomylił się Luka Modrić. Jeszcze lepszą okazję do pokonania Skorupskiego Matanović miał w 33. minucie. Jemu także zabrakło precyzji. Liga Narodów: Mecz Chorwacja – PolskaBiało-Czerwoni próbowali odgryzać się kontratakami, ale zwłaszcza w drugiej linii naszym zawodnikom brakowało dokładności. A dodając do tego małą ruchliwość Polaków bez piłki, nie ma się co dziwić, że rzadko przedostawaliśmy się pod bramkę miejscowych. Efekt był taki, że w pierwszych 45 minutach Polacy nie oddali ani jednego celnego strzału. Tuż po zmianie stron Polacy wreszcie przetestowali Dominika Livakovicia. Golkiper odbił jednak niewygodny strzał Nicoli Zalewskiego.Chwilę później Walukiewicz faulował przed polem karnym jednego z Chorwatów. Do ustawionej na 18 metrze piłki podszedł Modrić i uderzył w okienko bramki Skorupskiego. Chorwacja objęła prowadzenie. Gospodarze złapali wiatr w żagle. W 54. minucie poprzeczka uratowała nas przed stratą drugiej bramki po strzale Matanovicia. Kolejna jego próba także była minimalnie niecelna, gdy uderzał zza pola karnego. Napór gospodarzy nie ustawał.W 58. minucie polski golkiper odbił mocne uderzenie Mateo Kovacicia.Probierz próbował tchnąć życie w ospałą grę Biało-Czerwonych. Na boisku pojawili się Jakub Moder, Bartosz Slisz i Karol Świderski. W 70. minucie powinien być remis. Po dośrodkowaniu z prawej strony Robert Lewandowski przepchnął obrońcę i mocno uderzył z 10 metrów. Piłka zamiast wpaść do bramki, odbiła się od poprzeczki. W końcówce ataki Biało-Czerwonych były zbyt chaotyczne, żeby na poważnie myśleć o remisie. Jeszcze w doliczonym czasie gry okazję miał Świderski, ale nieczysto trafił w piłkę. Polska zasłużenie przegrała w Osijeku z Chorwacją 0:1. W drugim meczu naszej grupy Portugalia wygrała ze Szkocją 2:1, a decydującą bramkę zdobył w końcówce Cristiano Ronaldo. Trzecia kolejka Ligi Narodów zaplanowana została na połowę października. Biało-Czerwoni w Warszawie zmierzą się z Portugalią.