Rolnicy alarmują. Niemal cała Polska mierzy się z potężną suszą. Powodem są rekordowe temperatury i brak opadów. Pogoda szczególnie mocno daje się we znaki rolnikom. – Największe problemy mamy w zbiorach zbóż jarych, które są o 50 proc. niższe, niż w poprzednich latach. Problem będziemy mieli też w przyszłym roku – mówił w TVP Info Wiktor Szmulewicz, prezes Krajowej Rady Izb Rolniczych. Zjawisko suszy rolniczej występuje niemal w całym kraju. Na braki wody narzekają gospodarze w 13 województwach. Z powodu braku wystarczających ilości opadów, trzeba liczyć się ze stratami w plonach sięgającymi 20 procent.Jak poinformował Instytut Uprawy i Nawożenia z Puław, największe niedobory wody: od -160 do -219 mm notowano na obszarze Nizin Mazowieckiej i Podlaskiej, na Polesiu oraz w Kotlinie Sandomierskiej.Potężne deficyty wodyNa południu kraju oraz w zachodniej i północno-zachodniej Polsce deficyt wody był najmniejszy i wyniósł od -50 do -119 mm. Na pozostałym terytorium kraju notowano braki wody dla roślin uprawnych od -120 do -159 mm.Susza dotknęła uprawy: kukurydzy na kiszonkę, kukurydzy na ziarno, krzewów owocowych, roślin strączkowych, ziemniaka, warzyw gruntowych, tytoniu, chmielu i buraka cukrowego.Zobacz też: Alarmująco niski stan wody w Wiśle. Padł dziś rekord