Opozycjonista musiał uciekać przed reżimem. Edmundo Gonzalez Urrutia, były kandydat opozycji na prezydenta Wenezueli, zbiegł do Hiszpanii, uzyskawszy w tym kraju azyl – poinformowała wiceprezydent Wenezueli Delcy Rodriquez Gomez, cytowana przez agencję Associated Press. – Wenezuelska wiceprezydent powiedziała, że zaledwie kilka dni po wydaniu nakazu aresztowania rząd zdecydował się udzielić Gonzalezowi Urrutii gwarancji bezpiecznego wyjazdu z kraju, aby „pomóc przywrócić pokój” – przekazała AP.Liderzy opozycji ani sam kandydat w lipcowych wyborach nie skomentowali doniesień. Rząd Hiszpanii przyznał jednak, że decyzję o opuszczeniu kraju Gonzalez Urrutia podjął samodzielnie i skorzystał z samolotu wysłanego przez hiszpańskie siły zbrojne.Edmundo Gonzalez Urruttia przybył w niedzielę na lotnisko Torrejon de Ardoz pod Madrytem i poprosił o azyl. Szef hiszpańskiego MSZ Jose Manuel Albares dodał, że opozycjonista go otrzyma. Jak podaje agencja Reutera, hiszpańscy urzędnicy, w tym były premier Jose Luis Rodriguez Zapatero, przez tydzień prowadzili negocjacje z władzami Wenezueli w sprawie opuszczenia kraju przez Gonzaleza.Kontrowersyjne wyniki wyborówProkurator generalny Wenezueli Tarek William Saab domagał się aresztowania 75-letniego Gonzaleza po tym, gdy trzykrotnie nie stawił się on w prokuraturze w związku z dochodzeniem dotyczącym „aktów sabotażu wyborczego”. Saab powiedział, że protokoły głosowania udostępniane w Internecie przez opozycję zostały sfałszowane i stanowią próbę podważenia wyników Krajowej Rady Wyborczej.Po zorganizowanych 28 lipca wyborach reżim ogłosił zwycięstwo Nicolasa Maduro, ale nie przedstawił na nie dowodów. Opozycja opublikowała natomiast protokoły z komisji wyborczych, świadczące o wysokim zwycięstwie jej kandydata Edmundo Gonzaleza Urrutii. W kraju wybuchły protesty, brutalnie tłumione przez władze. Zginęło co najmniej 27 osób, a ponad 2 tys. zostało zatrzymanych.Czytaj także: Wenezuela: Nakaz aresztowania kandydata opozycjiEksperci Organizacji Narodów Zjednoczonych i Centrum Cartera, którzy na zaproszenie rządu Maduro obserwowali wybory, uznali, że ogłaszane przez władze wyniki są niewiarygodne. Eksperci ONZ nie potwierdzili oświadczeń opozycji o zwycięstwie, ale stwierdzili, że opublikowane w Internecie protokoły głosowania wydają się posiadać wszystkie oryginalne zabezpieczenia – przypomniała AP.