Operator koparki opuścił kabinę o własnych siłach. Koparka wykorzystywana do rozbiórki spalonej kamienicy przy ul. Kraszewskiego w Poznaniu przewróciła się w sobotę przed południem. W zdarzeniu nikt nie ucierpiał. Rozbiórka zniszczonego budynku, w pożarze którego zginęło dwóch strażaków, trwa od poniedziałku. Mł. asp. Łukasz Kędziora z zespołu prasowego wielkopolskiej policji przekazał, że około godz. 11, koparka wykorzystywana do rozbiórki spalonej kamienicy, znajdującej się przy ul. Kraszewskiego, przewróciła się.– Podczas manewru cofania koparka zsunęła się ze skarpy, w konsekwencji czego przewróciła się na bok. Operator koparki opuścił kabinę o własnych siłach. Wstępna informacja wskazywała, że doznał powierzchownych obrażeń ciała. Profilaktycznie zadysponowano na miejsce pogotowie ratunkowe, ale mamy informację, że w tym zdarzeniu nie ma osób poszkodowanych, nie ma również uszkodzonego mienia – opisał policjant.Jak doszło do wypadku?Reporter TVP3 Poznań ustalił, że do wypadku doszło w wyniku błędu operatora koparki. Powiatowy Inspektor Nadzoru Budowlanego Paweł Łukaszewski zdementował informacje, aby na koparkę spadł fragment kamienicy.Sprowadzono już dźwig, który postawił przewróconą maszynę.Czytaj także: Śledztwo ws. pożaru kamienicy w Poznaniu. Prokurator wyjaśnia następne kroki Do pożaru i wybuchu w kamienicy przy ul. Kraszewskiego 12 w Poznaniu doszło w nocy z 24 na 25 sierpnia. W trakcie akcji gaśniczej zginęło dwóch strażaków, a 11 zostało poszkodowanych. Do szpitala trafiły także trzy osoby cywilne, które też zostały ranne.W poniedziałek, 2 września, rozpoczęły się prace przy rozbiórce zniszczonego budynku.