Sensacja archeologiczna. W okolicach wsi Glinka pod Ćmielowem w województwie świętokrzyskim dokonano niezwykłego odkrycia. Przez przypadek znaleziono groby przedstawicieli starożytnego plemienia Wandalów – informuje TVP3 Kielce. Barbarzyńcy wsławili się między innymi skutecznymi najazdami na tereny Cesarstwa Rzymskiego i złupieniem Rzymu w 455 roku naszej ery. – Doszło do weryfikacji terenowej przy użyciu wykrywacza metali, co pozwoliło na konkretne namierzenie pierwszego grobu, jak i namierzenie drugiego grobu. W tym drugim również doszło do niesamowitego odkrycia – powiedział reporterom TVP 3 Kielce detektorysta Patryk Chmielewski.Znaleziono między innymi miecze, części tarczy i groty oszczepu. Wszystko zostało wykonane z żelaza. Ciała zmarłych skremowano, a ślady widoczne na wydobytych artefaktach sugerują, że również one zostały poddane działaniu ognia.– Miecz jest pogięty celowo. Był to zwyczaj związany z wierzeniami, że takie przedmioty, które nadano zmarłemu do grobu, powinny z tym zmarłym trafić w zaświaty – tłumaczy dr hab. Marek Florek z sandomierskiej delegatury Wojewódzkiego Urzędu Ochrony Zabytków.Jak datowane są przedmioty?Znaleziska pochodzą z III lub IV wieku naszej ery. Prawdopodobnie złożono w nich przedstawicieli plemienia Wandalów, które słynęło z najazdów na Cesarstwo Rzymskie. – W ostatnich kilku latach nie mieliśmy odkryć tego typu czy zgłoszeń przypadkowo odkrytych tego typu grobów – podkreśla dr hab. Florek.TVP 3 Kielce zwraca uwagę, że to niejedyne takie znalezisko w województwie świętokrzyskim. – Było znane inne cmentarzysko, również ciałopalne, kultury pomorskiej. Ona była jeszcze badana w latach 20. ubiegłego wieku. Natomiast to jest zupełnie nowe odkrycie – dodaje dr hab. Florek. Odkryte artefakty najprawdopodobniej wzbogacą zbiory Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim. – Muzeum gromadzi zbiory, muzealia związane z szeroko pojętą doliną rzeki Kamiennej, jej okolicami, także krawędzią Wyżyny Sandomierskiej. A zwłaszcza rejon Ćmielowa jest dla nas intrygujący – przyznaje dr Andrzej Przychodni, dyrektor Muzeum Historyczno-Archeologicznego w Ostrowcu Świętokrzyskim.Zobacz też: Niezwykłe znalezisko na Mazowszu. „Na świecie jest ich może kilka”