Wśród ofiar oficer. Dwunastu syryjskich żołnierzy, w tym oficer, zginęło w samobójczych atakach przeprowadzonym przez Al-Kaidę w północnej części syryjskiej prowincji Latakia. To najkrwawszy atak tego rodzaju w tym roku. Dokonali go członkowie grupy Hajat Tahrir asz-Szam. Syryjskie Obserwatorium Praw Człowieka podało, że oddziały specjalne odłamów Al-Kaidy przeprowadzają regularne ataki na pozycje reżimu Baszara al-Asada w rejonach sąsiadujących z prowincją Idlib, która jest ostatnim bastionem bojowników w północno-zachodniej części Syrii.Grupa Hajat Tahrir asz-Szam została uznana za organizację terrorystyczną przez rząd w Damaszku, Stany Zjednoczone oraz Unię Europejską. Jej oddziały regularnie walczą z oddziałami syryjskimi oraz wspierającym je wojskiem rosyjskim obecnym na terenie Syrii.W prowincji Idlib od 2020 r. oficjalnie trwa zawieszenie broni wynegocjowane przez Rosję i Turcję, jednak jego postanowienia są co jakiś czas łamane.Zobacz także: Po zamachu w Solingen: Nasze władze i polityka są współodpowiedzialne