„Bezpieczeństwo nie ma ceny”. Wicepremier, szef MON Władysław Kosiniak-Kamysz oraz szef BBN Jacek Siewiera przedstawili na kieleckich targach MSPO katalog polskich produktów zbrojeniowych, który ma posłużyć do promocji za granicą produkowanego w Polsce sprzętu. Katalog mają otrzymać m.in. wszystkie polskie ambasady. Międzynarodowy Salon Przemysłu Obronnego to jedna z najważniejszych imprez targowych przemysłu obronnego na świecie, organizowana od 1993 r. Uczestniczą w niej dziesiątki wystawców z różnych stron świata, prezentujących setki najnowocześniejszych produktów w dziedzinie przemysłu obronnego.Wśród gości targów znaleźć można m. in. przedstawicieli polskich Sił Zbrojnych, jak również delegacje wojskowe z krajów NATO, ambasadorów oraz przedstawicieli instytucji i organizacji związanych z obronnością i bezpieczeństwem państwa.Katalog polskich produktów zbrojeniowychWładysław Kosiniak-Kamysz i Jacek Siewiera wspólnie przedstawili we wtorek podczas kieleckiego Międzynarodowego Salonu Przemysłu Obronnego – dorocznych największych targów zbrojeniowych w tej części Europy – 200-stronicowy dokument, zawierający wybrane produkty z oferty polskich firm zbrojeniowych.Kosiniak-Kamysz: Inwestycja w bezpieczeństwo i gospodarkęJak podkreślił Kosiniak-Kamysz, celem katalogu jest jak najszersze przedstawienie polskiej oferty zbrojeniowej za granicą. – Macie nasze pełne wsparcie, rządu RP, we wszystkich działaniach, które prowadzicie, to jest tego namacalny dowód – zwrócił się szef MON do polskich producentów.Zadeklarował też, że przedstawiciele każdej delegacji MON za granicę będą zabierać ze sobą katalog, aby przekazać go zagranicznym partnerom. – Roześlemy to do wszystkich naszych placówek dyplomatycznych, każdy ataszat wojskowy i każda ambasada będą miały obowiązek prezentowania tego katalogu – zapowiedział Kosiniak-Kamysz.– Podpiszemy kolejne kontrakty, za których przygotowanie dziękuję. To inwestycja w bezpieczeństwo i naszą gospodarkę. Dziękuję za wspólnotę w sprawie bezpieczeństwa. Musimy w tych kwestiach mówić jednym głosem – powiedział wicepremier.Siewiera: Rozwinięcie tego przemysłu jest konieczneSiewiera stwierdził, że przygotowanie takiego katalogu to przykład myślenia o bezpieczeństwie kraju, „rozumianego jako zdolność do zabezpieczenia materiałowego potrzeb Sił Zbrojnych i budowy właściwej pozycji ekonomicznej”.Jak dodał, kraj, który ma przed sobą perspektywę wydawania nawet 5 proc. PKB na obronność „nie ma wyboru i musi rozwinąć swój przemysł obronny”. Wskazał przy tym na przykłady państw, które szybko rozwijają swoje własne przemysły zbrojeniowe – Koreę Południową, Izrael oraz Turcję. – Jak pokazują te przykłady, rozwinięcie takiego przemysłu w perspektywie dekady jest nie tylko możliwe, jest konieczne – oświadczył.Hołownia: Bezpieczeństwo nie ma ceny – Wszyscy rozumiemy, jak ważne jest strategiczne, odpowiedzialne, długofalowe, konsekwentne planowanie rozwoju sił zbrojnych i naszego bezpieczeństwa – powiedział marszałek Sejmu Szymon Hołownia. – Targi są o cenie, ale bezpieczeństwo nie ma ceny. Bezpieczeństwo jest wartością, a wartości nie mają ceny – podkreślił. Wskazał, że na targach będzie „dochodziło do budowania ekosystemu bezpieczeństwa”. Prezydent: Jesteśmy w awangardziePrezydent RP zwrócił uwagę, że 32. targi są największymi spośród dotychczasowych, gdyż zgromadziło się 769 wystawców, 34 państwa, z których pochodzą producenci i wystawcy oraz ponad 60 delegacji. – Wiemy doskonale, że sytuacja bezpieczeństwa pogorszyła się – podkreślił Andrzej Duda. – Te targi służą wzmacnianiu bezpieczeństwa – powiedział prezydent. – Trzecia wojna światowa nam nie grozi jeżeli wydatki będą realizowane w stopniu adekwatnym do potrzeb – podkreślił. Dodał, że Polska jest „w awangardzie tych wydatków”.