Ruszył proces. Rozpoczął się proces Dominique’a P., który wstrząsnął opinią publiczną we Francji. 71-latek przez prawie dekadę podawał swojej żonie silne leki nasenne, aby następnie umożliwić innym mężczyznom jej gwałt. Oskarżony rekrutował nieznajomych przez internet, którzy przyjeżdżali do ich domu, by wykorzystywać nieprzytomną kobietę. Łącznie w sprawie oskarżonych zostało 51 mężczyzn, którzy brali udział w 92 takich przestępstwach.W jego mieszkaniu na komputerze znaleziono plik zawierający ponad 20 tys. zdjęć i filmów, na których uwieczniono niemal 100 gwałtów na jego żonie. Nagrania udostępniał na nielegalnych stronach porno.ProcesŻona Dominique’a P., nieświadoma przez lata, co się z nią działo, odkryła prawdę dopiero w 2020 roku. Pomimo ogromnej traumy, po namowie prawników zdecydowała się na publiczny proces, by stanąć twarzą w twarz z oprawcami.Proces ma potrwać do grudnia 2024 roku, a Dominique P. zmierzy się nie tylko z zarzutami o zbiorowe gwałty, ale także z oskarżeniami o morderstwo i próbę gwałtu sprzed wielu lat.