Miał 76 lat. W wieku 76 lat zmarł Sven-Göran Eriksson, były trener między innymi reprezentacji Anglii. Szwed w ostatnich miesiącach walczył z rakiem trzustki. Kilka dni temu Eriksson pożegnał się z kibicami. – Miałem dobre życie. Myślę, że wszyscy boimy się dnia, w którym umrzemy, ale życie to również śmierć. Musisz nauczyć się akceptować to takim, jakie jest. Mam nadzieję, że na końcu ludzie powiedzą, że byłem dobrym człowiekiem, ale wiem, że nie każdy tak powie – przekazał w nagraniu do filmu dokumentalnego „Sven”.– Mam nadzieję, że zapamiętacie mnie jako pozytywnego faceta, który starał się zrobić wszystko, co mógł. Nie przepraszaj, uśmiechnij się. Dziękuję za wszystko, trenerom, graczom, kibicom, było wspaniale. Dbajcie o siebie i swoje życie. I żyjcie nim. Do widzenia – zakończył.Bogata kariera trenerska Erikssona76-letni szkoleniowiec prowadził Anglików w mundialach w 2002 i 2006 roku, odpadając w obu przypadkach w ćwierćfinale. W czasie blisko 40-letniej kariery trenerskiej pracował też z drużynami narodowymi Meksyku, Wybrzeża Kości Słoniowej i Filipin oraz w takich klubach, jak między innymi Benfica Lizbona, AS Roma, Lazio Rzym, Manchester City czy zespołach chińskich.W styczniu 2024 roku Eriksson oświadczył, że wykryto u niego raka trzustki. Zrezygnował ze względów zdrowotnych z pracy w szwedzkim klubie Karlstad. – Lepiej o tym nie myśleć, trzeba oszukiwać swój mózg. Mógłbym tylko siedzieć w domu, być nieszczęśliwym myśląc, że mam pecha, i tak dalej, ale wolę, na ile to możliwe, normalnie funkcjonować – tłumaczył Eriksson. Czytaj więcej: Nie żyje ceniony niemiecki trener. Przegrał walkę z rakiem