To 42-letni obywatel Ukrainy. Jadący na nocną zmianę policjant z Komendy Miejskiej Policji w Łodzi zatrzymał pijanego kierowcę, który wjechał do rowu w miejscowości Konary. Jak się okazało, ujęty 42-latek miał dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów i był poszukiwany listem gończym do odbycia kary pozbawienia wolności. Jak przekazała we wtorek mł. asp. Daria Olczyk z komendy policji w Kutnie, do zdarzenia doszło w środę wieczorem, gdy st. post. Kamil Kwiatkowski – funkcjonariusz IV Komisariatu Policji Komendy Miejskiej Policji w Łodzi jechał na nocną służbę.– W miejscowości Konary zauważył, jak kierujący vw traci panowanie nad pojazdem i wjeżdża do przydrożnego rowu, po czym opuszcza pojazd i oddala się chwiejnym krokiem z miejsca zdarzenia. Policjant natychmiast podbiegł do mężczyzny. Wyczuł od niego woń alkoholu. Uniemożliwił mu dalszą ucieczkę, jednocześnie dzwoniąc do dyżurnego kutnowskiej policji – zrelacjonowała.Przybyli na miejsce funkcjonariusze ustalili, że kierujący volkswagenem 42-letni obywatel Ukrainy tego samego dnia uczestniczył jeszcze w innym zdarzeniu drogowym w miejscowości Młogoszyn, skąd odjechał nie czekając na przybycie służb. Po sprawdzeniu w policyjnej bazie danych wyszły na jaw kolejne obciążające go fakty.Okazało się, że mężczyzna posiada dwa czynne zakazy prowadzenia pojazdów mechanicznych oraz jest poszukiwany listem gończym do odbycia kary pozbawienia wolności. Jakby tego było mało, badanie alkomatem wykazało prawie 2,5 promila alkoholu w organizmie.Mężczyzna został zatrzymany i osadzony w policyjnym areszcie. Po wytrzeźwieniu 42-latek usłyszy szereg zarzutów, m.in. prowadzenia samochodu pod wpływem alkoholu, spowodowania dwóch kolizji drogowych, niestosowanie się do sądowego zakazu prowadzenia pojazdów mechanicznych. Mężczyźnie grozi teraz do 5 lat pozbawienia wolności.