Prognoza pogody na 19 sierpnia. Poniedziałek upalny ma być jedynie na wschodzie Polski. Tam temperatura maksymalna będzie przekraczać 30 stopni Celsjusza. Synoptyk Anna Woźniak ostrzegła, że także dziś na wielu obszarach mogą pojawiać się bardzo gwałtowne burze. Jak informuje Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej, w rejonie północnego Atlantyku oddziałują niże z frontami atmosferycznymi, które wpływają na sytuację w Europie Północnej. Reszta kontynentu znajduje się w obszarze z płytkimi ośrodkami niżowymi i centrami wyżowymi rozproszonymi od Półwyspu Iberyjskiego aż po Ural.Prognoza pogody – poniedziałek 19 sierpniaPrzez Polskę, z południowego zachodu na północny wschód przemieszcza się płytki ośrodek niżowy i związany z nim pofalowany front atmosferyczny. Od zachodu rozbudowuje się klin wyżu z centrum nad Niemcami. Pozostajemy w gorącej i wilgotnej zwrotnikowej masie powietrza, za frontem nad zachód i północ kraju napływa chłodniejsze powietrze polarne morskie.Jaka będzie temperatura? Temperatura maksymalna od 21 stopni Celsjusza, 23 stopnie na zachodzie, około 25 do 30 stopni, 31 stopni na południowym wschodzie; tylko nad morzem około 20 stopni.Wiatr słaby i umiarkowany, północno-zachodni. W czasie burz porywy wiatru do 70 km/godz., na południowym wschodzie miejscami do 90 km/godz. Ciśnienie w Warszawie w południe wyniesie 1001 hPa. Przewiduje się wzrost ciśnienia.W Warszawie w poniedziałek będzie zachmurzenie na ogół umiarkowane. Miejscami przelotne opady deszczu, możliwe burze. Prognozowana suma opadów w burzach lokalnie do 10-20 mm, a punktowo nawet do 40 mm. Temperatura maksymalna około 26 stopni. Wiatr słaby i umiarkowany, zachodni skręcający na północny. Podczas burz możliwe porywy do 65 km/godz.Ostrzeżenia meteorologiczne trzeciego stopniaNawet do stu litrów wody na metr kwadratowy może spaść w niektórych regionach zachodniej i centralnej Polski – ostrzega Instytut Meteorologii i Gospodarki Wodnej. Obowiązują tam ostrzeżenia trzeciego – najwyższego stopnia przed silnym deszczem z burzami. Jak powiedziała synoptyk IMGW Ilona Śmigrocka, ulewne deszcze mogą pojawiać się w województwie dolnośląskim, na zachodzie łódzkiego i na południu wielkopolskiego. – Tam w czasie jednej burzy może spaść do 50-60 litrów wody na metr kwadratowy, ale opady będą się kumulować i ich suma może wynieść do stu litrów na metr kwadratowy – zaznaczyła Ilona Śmigrocka. Ostrzeżenia trzeciego stopnia będą obowiązywały do wieczora.Z kolei na południu, południowym wschodzie i częściowo w centralnej Polsce obowiązują ostrzeżenia drugiego stopnia przed burzami. Jak mówiła Ilona Śmigrocka, na tych obszarach może spaść do 50 litrów wody na metr kwadratowy, a porywy wiatru mogą zbliżać się do 90 kilometrów na godzinę. Natomiast w centrum Mazowsza, na Podlasiu i na Kujawach burze będą słabsze. Ostrzeżenia przed burzami na południu i południowym wschodzie będą obowiązywały najdłużej – do godz. 3 nad ranem.Ilona Śmigrocka dodała, że na południowym wschodzie wciąż utrzymuje się upał. – Chodzi o województwa podkarpackie, lubelskie, południowe powiaty podlaskiego, wschodnie rejony mazowieckiego, małopolskiego i świętokrzyskiego. Tam temperatura może wzrosnąć do 31 stopni Celsjusza. Te ostrzeżenia się dzisiaj kończą, ale niewykluczone, że dla krańców południowo-wschodnich zostaną przedłużone jeszcze o jeden dzień – mówiła Śmigrocka. Czytaj więcej: Upały i burze. IMGW wydał ostrzeżenia [PROGNOZA]