Strażacy alarmują. W słoneczne i upalne dni wzrasta zagrożenie tlenkiem węgla – ostrzegł rzecznik prasowy Państwowej Straży Pożarnej st. bryg. Karol Kierzkowski. Dodał, że tylko w czerwcu i lipcu strażacy z powodu wykrycia tlenku węgla w domach i mieszkaniach interweniowali ponad 800 razy. Z prognoz zagrożeń meteorologicznych wynika, że w najbliższych dniach niemal w całej Polsce Instytut wyda alerty pierwszego i drugiego stopnia przed upałami. Czytaj więcej: Do środy cisza przed burzą. Znamy prognozy na długi sierpniowy weekendStrażacy zwracają uwagę, że powrót upałów wiąże się nie tylko ze wzrostem zagrożenia pożarowego w lasach, ale również z większym zagrożeniem tlenkiem węgla, czyli czadu.Setki interwencji strażakówZe statystyk PSP wynika, że tylko w czerwcu i lipcu strażacy interweniowali 828 razy z powodu wykrycia tlenku węgla w domach i mieszkaniach. 388 interwencji miało miejsce w lipcu, a ponad 400 w czerwcu. Główną przyczyną tych zdarzeń była wysoka temperatura powietrza.Rzecznik PSP st. bryg. Karol Kierzkowski zwrócił uwagę, że w lipcu liczba incydentów związanych z emisją tlenku węgla wahała się od kilku do kilkudziesięciu dziennie. Najwięcej – 244 zdarzenia – zanotowano w ciągu trzech dni – od 9 do 11 lipca.Dlaczego czad jest groźny latem?– Głównym czynnikiem prowadzącym do emisji tlenku węgla w domach jest wysoka temperatura powietrza. Promienie słoneczne nagrzewają dachy budynków, a także kominy i przewody wentylacyjne, a to prowadzi do gromadzenia się w nich ciepłego powietrza – przekazał Kierzkowski. Zaznaczył, że powoduje to powstanie tzw. poduszki powietrznej w przewodach, co skutkuje brakiem ciągu. – W rezultacie, spaliny z urządzeń grzewczych, np. gazowych podgrzewaczy wody lub kominków, przedostają się do pomieszczeń, co stanowi poważne zagrożenie dla zdrowia i życia – ostrzegł Kierzkowski. Dodał, że w lipcu zatrucia tlenkiem węgla doznało 30 osób.Rzecznik PSP zauważył, że większość zdarzeń związanych z zatruciem tlenkiem węgla została zgłoszona po uruchomieniu się czujki tlenku węgla w budynku. – To budująca wiadomość. Zachęcamy do instalowania takich czujek w swoich domach – powiedział Kierzkowski.Państwowa Straż Pożarna przypomniała o konieczności zwracania uwagi na sprawność i drożność przewodów wentylacyjnych oraz przewodów kominowych, a także instalacji gazowej oraz elektrycznej. PSP zaapelowała również o dokonywanie przeglądów technicznych urządzeń grzewczych oraz zabezpieczenie swojego domu czujką tlenku węgla i czujką dymu.Cichy zabójca– Czujka dymu lub czadu to prosty sposób na zabezpieczenie domu. Urządzenia te skutecznie ostrzegają mieszkańców o powstaniu pożaru lub emisją tlenku węgla – zaznaczył rzecznik PSP. Dodał, że na rynku dostępnych jest dużo modeli takich czujek. – Wybierając czujkę, warto zwrócić uwagę na certyfikaty, takie jak europejski certyfikat zgodności CE. Certyfikat ten gwarantuje, że produkt spełnia określone normy bezpieczeństwa i jakości, taka czujka gwarantuje nam bezpieczeństwo przez wiele lat – zaznaczył.Czad, czyli tlenek węgla, jest gazem bezwonnym, bezbarwnym i pozbawionym smaku. W układzie oddechowym człowieka wiąże się z hemoglobiną 250 razy szybciej niż tlen, blokując dopływ tlenu do organizmu. Objawami lżejszego zatrucia są ból i zawroty głowy, osłabienie i nudności. Następstwem ostrego zatrucia – przy dużych stężeniach tego gazu – może być nieodwracalne uszkodzenie ośrodkowego układu nerwowego, niewydolność krążeniowo-oddechowa i śmierć.