„To jest propozycja dla deweloperów”. Przewodniczący Polski 2050 Szymon Hołownia zapowiedział, że jego ugrupowanie nie poprze programu kredytu mieszkaniowego naStart. – Nie poprzemy kredytu 0 proc. – napisał marszałek Sejmu na platformie X. To jest propozycja dla deweloperów, a nie dla ludzi potrzebujących mieszkania – ocenił. Nowy kredyt mieszkaniowy naStart zastąpić ma bezpieczny kredyt 2 proc. i rodzinny kredyt mieszkaniowy, łącząc w sobie finansowe wsparcie w formie dopłat do rat. Wyższa pomoc będzie kierowana do wieloosobowych gospodarstw domowych, w szczególności rodzin z dziećmi.Jak zapowiadał na początku sierpnia minister finansów Andrzej Domański, na jednym z najbliższych posiedzeń Komitetu Ekonomicznego Rady Ministrów minister rozwoju i technologii Krzysztof Paszyk będzie przedstawiał „zarówno ten program, jak i inne rozwiązania w obszarze zwiększenia dostępności mieszkań”.Polska 2050 nie poprze propozycji– Nie poprzemy kredytu 0%. Nie poprzemy, bo to jest propozycja dla deweloperów, a nie dla ludzi potrzebujących mieszkania. I to jest propozycja, która doprowadzi do jednego: do wzrostu cen mieszkań. Na to nie ma zgody Polski 2050 – podkreślił Hołownia we wtorkowym wpisie na X.– Znacie efekty wprowadzonego przed wyborami przez PiS programu Bezpieczny kredyt 2 proc.? Średni wzrost cen mieszkań w Polsce o 13 proc.! W Warszawie o 21 proc., w Krakowie o 29 proc.! I co? Mamy powtórzyć ten scenariusz? Co to za państwo, które zamiast uczyć się na własnych błędach, bezrefleksyjnie je powiela? – napisał marszałek Sejmu.Jak ocenił, „dziś potrzebujemy programu, który naprawdę będzie wspierał Polki i Polaków chcących kupić własne mieszkanie”. – Musi być to propozycja w której pojawią się różne formy wsparcia budownictwa społecznego. Musimy zacząć budować mieszkania, które mają szansę kupić nie tylko najbogatsi z nas – oświadczył.Co zakłada projekt ustawy?Jak czytamy na stronie resortu rozwoju i technologii, warunkiem uzyskania dopłat w ramach projektu będzie spełnienie kryterium dochodowego, które oparto o pierwszy próg podatkowy, czyli roczny dochód na poziomie 120 000 zł brutto. W programie kryterium będzie modyfikowane wraz ze wzrostem liczby członków gospodarstwa domowego. Przekroczenie limitów nie będzie jednak oznaczać wykluczenia z programu – kredytobiorcy, których gospodarstwa domowe przekroczą limit, będą mogły również otrzymać nowy kredyt, jednak w ich przypadku dopłata będzie pomniejszana.Bezdzietni uzyskają dopłatę do rat z oprocentowaniem 1,5 proc. Rodziny z jednym dzieckiem – 1 proc., z dwojgiem 0,5 proc., a z trojgiem i więcej – 0 proc. Kredyt naStart ma być udzielany na okres co najmniej 15 lat, ze stopą oprocentowania na poziomie stałym ustalonym na okres 60 miesięcy.Czytaj także: Polak mieszka na swoim, wysoka cena mu nie przeszkadza. Niemiec na drugim bieguniePrzed miesiącem na stronach Rządowego Centrum Legislacji poinformowano, że projekt ustawy o kredycie naStart został skierowany na Stały Komitet Rady Ministrów. Z projektu wynika, że koszt dopłat do kredytów mieszkaniowych w przyszłym roku wyniesie ponad 1,15 mld zł, a w ciągu 10 lat będzie to łącznie prawie 19,4 mld zł.