Kulminacja spadających meteorów. Niebo nad Polską minionej nocy wprawiło w zachwyt tysiące miłośników astronomii. Prócz spadających Perseidów można było dostrzec także zorzę polarną. Akcję wspólnego podziwiania tego spektakularnego zjawiska zorganizowało między innymi stołeczne Centrum Nauki Kopernik. Niecodzienne zjawisko miało taką moc, że w jego obserwacji nie zdołały przeszkodzić nawet miejskie światła w centrum Warszawy. Dopisała także pogoda. – Zero chmur i deszczu, księżyc nie przeszkadzał w obserwacjach. Było widać spadające meteory, w tym kilka całkiem sporych. Wygasiliśmy okoliczne iluminacje i oświetlenia, aby stworzyć najbardziej optymalne warunki – mówi rzeczniczka Centrum Nauki Kopernik Katarzyna nowicka. Perseidy 2024. Czym są spadające meteory? Perseidy należą do najsłynniejszych oraz najbardziej regularnych rojów meteorów. W kulminacyjnym momencie, w odpowiednich warunkach można obserwować około stu pojedynczych zjawisk na godzinę. Ta kulminacja miała miejsce właśnie w nocy z 12 na 13 sierpnia. Ale nie wszystko stracone – ci, którzy przegapili „Noc Spadających Gwiazd”, mogą jeszcze je zobaczyć w najbliższych dniach. Do kiedy można zaobserwować Perseidy? Profesor Szymon Kozłowski z Obserwatorium Astronomicznego Uniwersytetu Warszawskiego zaznaczył, że taka okazja będzie do 24 sierpnia. – W tym czasie Ziemia będzie przechodziła jeszcze przez strumień Perseidów, choć kulminacyjny moment wypada właśnie w nocy z 12 na 13 sierpnia – podkreślił profesor. Zorza polarna nad Polską Ale nie tylko Perseidy sprawiły, że miniona noc była tak wyjątkowa. Spektakularnie zrobiło się także za sprawą zorzy polarnej, która była doskonale widoczna również na terytorium Polski. Najbardziej wprawni obserwatorzy mogli dostrzec spadające meteory i zorzę w tym samym czasie! Zobacz także: Astronauci uwięzieni w kosmosie. NASA wydała oświadczenie [WIDEO]