Gościem był szef PKOl Radosław Piesiewicz. 10 medali, ale tylko jeden złoty – z takim dorobkiem polska reprezentacja wróciła do domu z igrzysk olimpijskich w Paryżu. W TVP Info odbyła się debata, w której o kondycji polskiego sportu mówił m.in. prezes PKOl Radosław Piesiewicz. Komentując liczbę krążków wywalczonych w Paryżu, Radosław Piesiewicz przypomniał, że – oprócz poprzednich igrzysk w Tokio – „Polska kręciła się wokół 10 medali”. Dodał, że cieszy go fakt, że Polska zdobyła krążki w dziewięciu konkurencjach. – Do tego po raz pierwszy od 1976 roku mamy medal w siatkówce; w tenisie Iga była pierwszą reprezentantką Polski, która stanęła na podium w tenisie – wyliczał. Piesiewicz uzupełnił, że „jest zawiedziony liczbą medali, bo liczył na więcej”. – Zabrakło podiów w żaglu, pływaniu, lekkiej atletyce. Realnie patrząc, mogliśmy z Paryża przywieźć o sześć medali więcej – mówił. W jego przekonaniu „największą bolączką jest fakt, że zdobyliśmy tylko jedno”, chociaż – jak dodał – gdyby wziąć pod uwagę punktacje za miejsca 1–8, to Polska byłaby na 18 miejscu. Przeczytaj także: Minister sportu zaczyna rozliczenia po igrzyskach. Oficjalna prośba do PKOlW jakiej kondycji jest polski sport? Debata TVP InfoNajwiększe emocje wzbudziła krytyka związków sportowych przez samych zawodników. Suchej nitki na działaczach nie zostawili m.in. kolarze torowi. Piesiewicz podkreślił, że nie jest właściwym adresatem tych pretensji, bo nie odpowiada on za związki sportowe. – PZKOl jest specyficznej sytuacji, bo wciąż nie może sobie poradzić ze spłatą kredytu za budowę toru do kolarstwa torowego w Pruszkowie. Ten związek został rozłożony na łopatki, nikt mu nie chce pomóc, a PKOl ma związane ręce. Staramy się pomóc, jak tylko możemy – mówił w TVP Info. Piesiewicz odniósł się także do zarzutów, co do delegacji związków sportowych na igrzyskach. – Decydowały związki sportowe, które przedstawiały do PKOl listę swoich przedstawicieli. Jako prezes komitetu olimpijskiego nie byłem w stanie spytać wszystkich sportowców, czy do Paryża jadą wszystkie osoby, które pomogą im w odpowiednim przygotowaniu – kontynuował.Piesiewicz, a także biorący udział w debacie multimedalistka olimpijska w strzelectwie Renata Mauer-Różańska oraz dziennikarze Maciej Petruczenko z „Przeglądu Sportowego”, Mateusz Ligęza z Radia Zet i Dawid Góra z WP Sportowych Faktów, zgodzili się, że „polski sport potrzebuje gruntownych reform”. Szef PKOl podkreślił, że to rola głównie ministerstwa sportu, bo komitet olimpijski nie odpowiada za kulturę fizyczną. Zapowiedział także zorganizowanie okrągłego stołu z udziałem najważniejszych osób w państwie. Przeczytaj także: Najgorsze igrzyska Polaków od lat. Sportowcy rysują fatalny obraz