Fałszywy cytat prezydenta Ukrainy. Użytkownicy X rozsyłają wideo, na którym widać prezydenta Ukrainy Wołodymyra Zełenskiego rozmawiającego z wojskowymi. Film ma być dowodem na odpowiedzialności Ukraińców za masakrę w Buczy w 2022 roku. Ale w rzeczywistości to element rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej. Wideo od miesięcy rozpowszechniają prorosyjskie konta. Są dowody, że za zbrodnię w Buczy odpowiadają Rosjanie. Posta z nagraniem 7 sierpnia opublikowała jedna z użytkowniczek serwisu. Miał ponad 35 tys. Wyświetleń i 500 polubień. “Jeśli mamy strzelać, to strzelajmy w nocy. Tak, jak zrobiliśmy to w Buczy” – to tłumaczenie słów Zełenskiego, które pojawia się w napisach na ekranie. Dalsza część dwuminutowego wideo to wypowiedź Janusza Korwin-Mikkego dla skrajnie prawicowej telewizji internetowej wRealu24. Były poseł mówi, że to Ukraińcy przekonali go, że są odpowiedzialni za zbrodnię w Buczy. Zamordowani mieli zostać współpracujący z rosyjskimi okupantami. “Jak to, te ciała leżały przez dwa tygodnie (..) leżały na ulicy i krewni ich nie zabrali?” - argumentował Korwin-Mikke. Użytkowniczka X powieliła film z fałszywym tłumaczeniem słów prezydenta Ukrainy (X.com)Korwin-Mikke nagłaśnia fałszywe informacje o zbrodni w Buczy “Cały świat w to wierzył, wierzył w te gwałty rosyjskie, wierzył we wszystkie bzdury, wierzył w Wyspę Węży, wierzył w klinikę położniczą w Mariupolu, wierzył w mordy Rosjan w Buczy” – mówił Korwin-Mikke 8 sierpnia w transmisji dla “Kanału Politycznego”. Przekonywał, że treści te wytwarzała amerykańska lub ukraińska propaganda. Również 8 sierpnia Janusz Korwin-Mikke poświęcił zbrodni w Buczy fragment obszernego wpisu opublikowanego na X. “To już sprawa sfabrykowana przez Ukraińców, którzy postanowili ukryć prawdę. Prawda jest taka, że na tych terenach, zajętych w pierwszy rzucie, Rosjanie zaczęli już budować swoją administrację – i Ukraińcy po prostu wyrżnęli tych kolaborantów” – napisał. W ostatnich dniach posty z podobnymi przekazami o Buczy pojawiły się również na Facebooku, ale nie zyskały większej popularności. Wszystkie powielają fałszywe informacje – są bowiem dowody, że za zbrodnię w Buczy odpowiadają Rosjanie. Fałszywa narracja o Buczy wypływa równolegle w rosyjskich mediach. Zbrodnia w Buczy ujawniona i opisana31 marca 2022 roku ukraińscy żołnierze odkryli dziesiątki zabitych cywilów w odzyskanym mieście Bucza na północny zachód od Kijowa. - To, co wydarzyło się w Buczy i innych przedmieściach Kijowa, można określić jedynie mianem ludobójstwa – powiedział kilka dni później dziennikowi „Bild” mer Kijowa Witalij Kliczko. – Są to okrutne zbrodnie wojenne, za które odpowiedzialny jest Putin. Cywile rozstrzeliwani ze związanymi rękami – dodał.5 i 6 kwietnia 2022 r. dziennik „New York Times” opublikował wyniki śledztwa, które dowodziło kilkunastu morderstw popełnionych na mieszkańcach Buczy w czasie rosyjskiej okupacji. Opublikowano również wideo z rowerzystą, do którego strzelała załoga rosyjskiego pojazdu opancerzonego. W grudniu 2022 roku amerykańscy dziennikarze podsumowali swoje śledztwo, w którym zidentyfikowali 36 ofiar tej zbrodni. Aby odtworzyć ich ostatnie chwile, rozmawiali z dziesiątkami członków ich rodzin, wykorzystali zdjęcia satelitarne, filmy z telefonów komórkowych, czy posty w mediach społecznościowych.Tuż po ujawnieniu zbrodni w mediach rozpoczęła się kampania mająca zrzucić odpowiedzialność na Ukraińców. Rozpowszechniany teraz przez internautów film z rzekomą wypowiedzią Wołodymyra Zełenskiego to jeden z jej elementów. Nagranie krąży w sieci od kwietnia 2022 r. Już wówczas zwrócili na niego uwagę fact-checkerzy. Nagranie z 2019 r., opublikował je sam ZełenskiDziennikarze AFP ustalili, że oryginalne nagranie opublikował na Facebooku sam Wołodymyr Zełenski. Zrobił to 27 października 2019 roku, ponad dwa lata przed rozpoczęciem pełnoskalowej inwazji Rosji na Ukrainę. Zełenski podsumował w filmie dwudniowy pobyt w miejscowości Zołote w obwodzie ługańskim. „Ostrzał nie jest tematem wieców, ale całodobowym zagrożeniem dla życia osób starszych i dzieci (...) Zrobimy wszystko, co w naszej mocy, aby nie zdradzić ani nie porzucić naszych ludzi w Donbasie” – pisał Zełenski na Facebooku.Pełną wersję filmu jeszcze w 2019 roku opublikował na Facebooku sam Wołodymyr Zełenski (Facebook)Rozmowę prezydenta z żołnierzami można znaleźć w drugiej minucie nagrania. Zelenski ma się wybrać na inspekcję na linię frontu. Jeden z wojskowych mówi, że najlepiej byłoby się tam udać rano. „Jeśli strzelają, to strzelają w nocy, więc ciekawie byłoby wybrać się tam nocą” - protestuje prezydent. To właśnie te słowa stały się podstawą późniejszej manipulacji. Co ciekawe, film, z fałszywymi napisami, został opublikowany 18 kwietnia 2022 r. z fałszywym tłumaczeniem na bułgarski jako celowa prowokacja. Kilka dni później jej autorzy opublikowali film z tytułem: „Uwaga! Zostałeś strollowany!”. Mimo że nagranie zostało usunięte, jego kopie do dziś krążą w internecie.9 sierpnia dr Michał Marek z Uniwersytetu Jagiellońskiego, założyciel Centrum Badań nad Współczesnym Środowiskiem Bezpieczeństwa zwrócił uwagę, że przekaz Janusza Korwin-Mikkego podchwyciły rosyjskie media by podbić starą narrację o zbrodni w Buczy. „Narrację odświeżono w kontekście ukraińskiej operacji w obw. kurskim – jest to element działań Moskwy z zakresu kreowania Ukraińców na stronę 'mogącą dokonać zbrodni' na ludności cywilnej obw. kurskiego” – wyjaśnił dr Marek. 12 sierpnia dr Michał Marek zwrócił uwagę na wypowiedź prezydenta Rosji Władimira Putina z tego samego dnia. „Z tymi, którzy atakują cywili, nie można prowadzić rozmów” – powiedział Putin w kontekście ataku na obwód kurski. Według dr. Marka wypowiedź ta ukazuje grę pozorów Kremla dotyczącą rzekomych zamiarów przeprowadzenia rozmów pokojowych z Ukrainą. „Kreml nie jest zainteresowany żadnymi rozmowami, jedynie zmuszeniem Kijowa do kapitulacji” – ocenił ekspert.