Chciał fortunę za... ewakuację. W Kijowie zatrzymano wiceministra energetyki Ukrainy. Jest podejrzany o przyjęcie łapówki w wysokości 500 tysięcy dolarów. Pieniędzy miał się domagać za... pomoc w „ewakuacji” sprzętu górniczego z kopalń na linii frontu w Doniecku. Służba Bezpieczeństwa Ukrainy (SBU) i Narodowe Antykorupcyjne Biuro Ukrainy (NABU), przy wsparciu ministra energetyki Ukrainy, ujawniły schemat korupcyjny na dużą skalę, który zorganizował jego zastępca. W wyniku kompleksowych działań zastępca ministra energetyki został zatrzymany w Kijowie w związku z łapówką w wysokości pół miliona dolarów” – przekazała w komunikacie SBU. Według mediów zatrzymany to jeden z zastępców ministra Hermana Hałuszczenki, Ołeksandr Chejło. Zobacz także: Miliardy dolarów i euro trafiły do Rosji. Nie zablokowały ich sankcjePół miliona dolarów za ewakuację„Za tę kwotę (łapówki) urzędnik, korzystając ze swoich uprawnień, obiecał szefom przedsiębiorstw państwowych we lwowsko-wołyńskim zagłębiu węglowym przekazanie do użytkowania sprzętu górniczego z kopalń na linii frontu w obwodzie donieckim” – wyjaśniła SBU. Służba ujawniła, że szefostwo kopalń w zagłębiu lwowsko-wołyńskim zwróciło się wiosną do ministerstwa energetyki z wnioskiem o ewakuację specjalistycznego sprzętu z kopalń w okolicach Pokrowska w obwodzie donieckim. Dziś jest to jeden z najbardziej gorących odcinków frontu. Ukraina na poważnie wzięła się za korupcję. Grozi im kilkanaście lat więzienia„(Zatrzymany) urzędnik, który odpowiadał za ratowanie sprzętu górniczego, zaczął jednak domagać się pieniędzy za jego wywiezienie” – poinformowała SBU. Wraz z wiceministrem zatrzymano trzy inne osoby, które uczestniczyły w tej aferze. Jej uczestnikom grozi kara pozbawienia wolności do lat 12 wraz z konfiskatą mienia. Zobacz także: Białoruś przerzuca nowe siły na granicę. „Kreml będzie odbijał to nawet rok”