Daria Pikulik na podium! Daria Pikulik ze srebrnym medalem w omnium. To ogromna sensacja, bo po trzech konkurencjach Polka zajmowała dopiero ósme miejsce. O miejscu na podium zdecydowała fantastyczna postawa w wyścigu punktowym. To dziesiąty krążek Biało-Czerwonych podczas igrzysk w Paryżu. Omnium to inaczej wielobój kolarski. Składają się na niego cztery konkurencje: scratch, wyścig tempowy, wyścig australijski i wyścig punktowy.Daria Pikulik wicemistrzynią olimpijskąWielobój kolarski Pikulik nie zaczęła najlepiej. W pierwszej konkurencji scratch zajęła 14. lokatę. Ale w kolejnych było już znacznie lepiej. W wyścigu tempowym uzyskała trzeci rezultat i awansowała w klasyfikacji na siódmą lokatę. Do prowadzącej Amerykanki traciła 28 punktów. Od pozycji medalowej dzieliło ją natomiast tylko 10.Kolejną konkurencją wieloboju był wyścig eliminacyjny (australijski), w którym triumfowała Valente, a na kolejnych miejscach uplasowały się Georgia Baker i Maggie Coles-Lyster. Polka była dziesiąta, gdyż została zamknięta podczas jednego z finiszów.W ostatniej konkurencji omnium, czyli kolarskiego wieloboju, w wyścigu punktowym Pikulik pojechała najlepiej z całej stawki. Na swoje konto wpisała 59 pkt, gdy Amerykanka uzyskała siódmy wynik i swój dorobek punktowy powiększyła tylko o 26. Drugi rezultat – 51 pkt miała Wollaston, która wskoczyła na podium z 12. pozycji zajmowanej po trzech konkurencjach. Pikulik do strefy medalowej awansowała w połowie dystansu, na 35 okrążeń przed metą po raz pierwszy awansowała na drugą pozycję. Długo jej nie utrzymała, po chwili była trzecia, czwarta i piąta. Ale jechała doskonale, na 30 okrążeń przed metą była czwarta, zrównała się punktami z Dunką Amalią Dideriksen i tylko cztery punkty traciła do drugiej Australijki Georgii Baker.Później Polka odjechała rywalkom wraz z doświadczoną Belgijką Lotte Kopecky i Holenderką Maike van der Duin. Po kilku kolejnych okrążeniach Pikulik wyszła na drugą pozycję, którą umocniła zajmując drugie miejsce w ostatnim, podwójnie punktowanym sprincie. – Wiedziałam, że muszę zaryzykować i dać z siebie wszystko. Ale to, co się stało przerosło moje najśmielsze oczekiwania – komentowała na mecie.Pikulik zdecydowanie wygrała wyścig punktowy, zdobywając aż 59 pkt i tym samym zapewniła sobie pierwszy dla Polski medal w kolarstwie torowym od 52 lat.