Znajdował się tam personel wojskowy. Rzecznik ukraińskiej marynarki wojennej Dmytro Płetenczuk poinformował, że ukraińskie siły przeprowadziły atak na byłą platformę gazową, na której znajdowały się sprzęt i personel armii rosyjskiej. Rzecznik marynarki wojennej przekazał, że siły przeciwnika wykorzystywały to miejsce do manipulowania sygnałem GPS, by stworzyć ryzyko dla żeglugi cywilnej, w tym dla funkcjonowania tak zwanego korytarza zbożowego – przekazał portal Ukrainska Prawda.Płetenczuk powiadomił w mediach społecznościowych, że pół doby przed ukraińskim atakiem rosyjskie wojsko przerzuciło na platformę na Morzu Czarnym sprzęt i personel wojskowy. Na miejscu nie było cywilów, a platforma nie pełniła swojej pierwotnej funkcji.– Decyzję o przeprowadzeniu ataku przez siły marynarki wojennej i wywiadu wojskowego (HUR) podjęto w celu zagwarantowania bezpieczeństwa żeglugi cywilnej – podkreślił. Zobacz też: Ukraińska ofensywa na terytorium wroga. Rosjanie uciekają z domów