Zalanych zostało sto domów. Ponad 100 domów w stolicy Alaski, Juneau, zostało zalanych po pęknięciu lodowca otaczającego jezioro na północ od miasta. Tego typu powodzie są coraz częstsze i nasilają się ze względu na zmiany klimatyczne. Powódź rozpoczęła się w poniedziałek wieczorem po tym, jak woda wylała się z jeziora lodowcowego w Suicide Basin.Jezioro w Suicide Basin jest wypełnione deszczówką i wodą z topniejącego lodu. Ostatnio zebrało się jej tak dużo, że pękł fragment lodowca Mendenhall, który pełnił funkcję tamy, a uwolniona woda popłynęła w stronę miasta.Po pęknięciu lodowca w poniedziałek poziom wody w rzece Mendenhall gwałtownie wzrósł do prawie pięciu metrów.CZYTAJ TAKŻE: Rój Perseidów na niebie. Kiedy i gdzie najlepiej wypatrywać niezwykłego zjawiska?Zalane zostały drogi i ponad sto domów. Miejscowe władze określiły skalę powodzi jako bezprecedensową. Dla osób z zalanych terenów przygotowano schronienie w budynku lokalnej szkoły.We wtorek woda zaczęła opadać, a w środę jej poziom powrócił do normy. Władze miasta poinformowały, że nikt nie zgłosił obrażeń związanych z powodzią.Do podobnej powodzi doszło w stolicy Alaski rok temu, również po pęknięciu lodowca w Suicide Basin.Ryzyko pękania lodowców i powodzi z tym związanych rośnie w wyniku zmian klimatycznych spowodowanych przez człowieka, wraz z rosnącą liczbą i wielkością jezior polodowcowych.