Apel do rządu. Blisko 70-tysięczny Konin potrzebuje dziś przede wszystkim sprawiedliwej transformacji energetycznej, nowych miejsc pracy i impulsu demograficznego. Aktywiści oceniają, że zapewniałaby to budowa elektrowni atomowej. Byłaby to szansa na rozwój całego regionu, a korzyści pojawiłby się już przy wbiciu pierwszej łopaty.Elektrownia atomowa w Koninie?– Sam proces budowlany wymaga zaangażowania olbrzymich pieniędzy, lokalnych przedsiębiorców, bazy lokalowej dla pracowników, kadry inżynierskiej i to już byłby kilkuletni impuls – wymienia Filip Walkowiak ze Stowarzyszenia „Zmieniamy Konin”.Z biegiem lat energetycznych i finansowych profitów byłoby więcej. „Mamy społeczną akceptację, a także dysponujemy odpowiednią infrastrukturą, trudno więc o lepszą lokalizację” – przekonują w petycji lokalni samorządowcy.– Mamy tutaj niebywałe potencjały, które należy wykorzystać. Mówimy o fachowcach, między innymi energetykach. Mamy infrastrukturę energetyczną, w tym infrastrukturę do wyprowadzenia mocy – wylicza Piotr Korytkowski, prezydent Konina.Strategia energetycznaO włączenie projektu budowy elektrowni jądrowej w Koninie do krajowych strategii energetycznych apelują również władze powiatu tureckiego. „Przede wszystkim byłby to kolejny element świadczący o zachowaniu energetycznej tożsamości naszego regionu. Obok OZE i bloku gazowo-parowego elektrownia jądrowa byłaby źródłem energii stabilizującym krajowy system energetyczny i bezpieczeństwo energetyczne” – podkreślają korzyści.TVP3 Poznań przypomina, że budowy elektrowni przed niespełna dwoma laty podjęły się koreański koncern KHNP, należąca do Skarbu Państwa Polska Grupa Energetyczna i prywatna spółka ZE PAK. O konińskiej inwestycji na antenie Radia Zet mówiła ministra klimatu.– Konin nie był ujęty w planie polskiej energetyki jądrowej. To jest prywatna inwestycja przy udziale spółki skarbu państwa i to do inwestorów należą decyzje w tym obszarze – mówiła Paulina Henning-Kloska.Chęć współpracy cały czas wyrażają Koreańczycy. Przedstawiciele ZE PAK-u nie znaleźli dla nas czasu, by odnieść się do sprawy.O sprawie informuje TVP3 Poznań.