Aleksandra Kałucka dla TVP Info. Bardzo ciężko pracowałam, zrobiłam to pracą razem z zespołem, nie mogę uwierzyć – mówiła rozemocjonowana Aleksandra Kałucka na antenie TVP Info. Polka ma się z czego cieszyć – wspinaczkę sportową zakończyła z brązowym medalem igrzysk olimpijskich w Paryżu. Kałucka powiedziała, że to m.in. dzięki Aleksandrze Mirosław pobiła życiowy rekord i jest bardzo z siebie zadowolona. Opowiedziała, że trzymała emocje na wodzy aż do samego końca, gdy trzeba było dać im ujście. Teraz zamierza świętować swój sukces.Mirosław i Kałucka – dwa medale Polek w ParyżuPolki zdobyły złoty i brązowy medal we wspinaczce sportowej. Aleksandra Mirosław znakomicie spisała się we wtorkowych kwalifikacjach, gdy dwukrotnie biła własny rekord globu. Teraz wynosi on 6,06 s.Zobacz także: Za kogo dziś trzymamy kciuki? Plan startów Polaków na 7 sierpniaW środę w ćwierćfinale ścigała się z Hiszpanką Leslie Romero Perez. Osiągnęła czas 6,35, a rywalka 7,06. Na tym etapie przeciwniczką Kałuckiej (6,49 s) była Chinka Zhou Yafei (6,58).W półfinale Polki ścigały się ze sobą. Wynik Mirosław to 6,19, a Kałucka ustanowiła rekord życiowy 6,34.W finale walka była wyrównana: Mirosław miała czas 6,10, a Chinka 6,18.Czytaj więcej: Tak Polka zdobywała medal. Zobacz złoty bieg Oli Mirosław [WIDEO]Kałuckiej brąz przyszedł nieco łatwiej, bo Indonezyjka Rajiah Sallsabillah popełniła błąd na początku. Polce wystarczył wynik 6,53. Rywalka miała 8,24.