Kto jest właścicielem willi w Toskanii? Użytkownicy mediów społecznościowych piszą o toskańskiej nieruchomości, którą piosenkarz Sting miał sprzedać Wołodymyrowi Zełenskiemu. Ale wszystko wskazuje, że to kolejny fake news mający zdyskredytować prezydenta Ukrainy. Doniesieniom tym zaprzecza w rozmowie z TVP Info siostra wokalisty. Użytkownicy serwisu X i Facebooka przekonują, że piosenkarz Sting sprzedał swoją posiadłość położoną w Toskanii firmie powiązanej z prezydentem Ukrainy Wołodymyrem Zełenskim. „Zełenski kupił od Stinga w czerwcu 2024 posiadłość w Toskani” – przekonywał 6 sierpnia jeden z użytkowników X (pisownia postów oryginalna). „#Zełenski organizuje sobie drogę ewakuacyjną i zakupił właśnie od Stinga posiadłość wiejską za, bagatela – 75 milionów euro” – napisała dzień później inna użytkowniczka serwisu.Posty o rzekomej sprzedaży posiadłości Stinga (X.com)Podobne posty masowo pojawiały się w ostatnich dniach na kontach prowadzonych po angielsku, francusku, włosku, hiszpańsku czy niemiecku. Autorzy wielu z nich odsyłali do opublikowanego 5 sierpnia artykułu prowadzonego w języku włoskim serwisu Data Base Italia.Ale w tej historii jest sporo wątpliwych przesłanek i wygląda na kampanię dezinformacyjną wymierzoną w ukraińskiego prezydenta. „To całkowity fałsz”W artykule serwisu Data Base Italia czytamy o transakcji, do której miało dojść w czerwcu. Sting miał wówczas sprzedać posiadłość łączonej z Zełenskim firmie San Tommaso SRL. W kwietniu tego roku szwajcarski dziennik „Neue Zürcher Zeitung” opublikował obszerny materiał o majątku ukraińskiego prezydenta. Wynikało z niego, że San Tommaso jest własnością firmy Aldorante Limited należącej do żony prezydenta Ukrainy.Dowodem mają być dokumenty z włoskiego rejestru gruntów, których zdjęcia zamieszczono w tekście. Zapytaliśmy przedstawicieli tego urzędu o ich autentyczność, gdy otrzymamy odpowiedź, zaktualizujemy materiał.Fragment artykułu serwisu Data Base Italia (databaseitalia.it)Jak zauważa włoski serwis fact-checkingowy Facta, organizacja News Guard zajmująca się monitoringiem mediów społecznościowych wymienia Data Base Italia wśród portali rozsyłających dezinformację w czasie pandemii COVID-19, a także piszących o teorii spiskowej QAnon. Data Base z pewnością nie jest zatem wiarygodnym źródłem informacji.Czytaj więcej: „Kolejna inscenizacja”? Dezinformacja w sieci po zmasowanych bombardowaniach UkrainyZapytaliśmy o sprawę zarządców omawianej posiadłości. „To całkowity fałsz” – przekazała portalowi TVP.Info Anita Sumner reprezentująca winnicę Tenuta il Palagio, siostra Stinga.Nic na temat rzekomej transakcji nie wie Dario Picchioni – radny gminy Figline, na której terenie znajduje się posiadłość. „Gdyby była w tym jakaś prawda, coś byśmy usłyszeli. Nie robi się takiej transakcji bez wiedzy gminy” – powiedział Picchioni portalowi dziennika Corriere Fiorentino.„Fałszywka”Informacji o rzekomej transakcji zaprzecza ukraińskie Centrum Przeciwdziałania Dezinformacji. „Ta fałszywka jest częścią zakrojonej na szeroką skalę rosyjskiej kampanii dezinformacyjnej mającej na celu zdyskredytowanie Ukrainy, prezydenta Wołodymyra Zełenskiego i pierwszej damy Ołeny Zełenskiej” – czytamy na profilu centrum w serwisie X. Warto zauważyć, że informacja o sprzedaży włoskiej posiadłości nagłaśnia jedną z najważniejszych rosyjskich narracji o rzekomym marnotrawieniu pieniędzy przekazywanych na pomoc Ukrainie. To kolejna przesłanka, że mamy do czynienia z propagandą i dezinformacją. Nie byłby to pierwszy raz. Czytaj więcej: Zełenska kupiła auto za 4,5 mln euro? Ujawniono, jaka jest prawdaNa początku lipca opisaliśmy w TVP.Info, że wbrew temu, co pisały rosyjskie media państwowe, żona prezydenta Ukrainy Ołena Zełenska nie kupiła najnowszego modelu samochodu Bugatti Tourbillon za 4,5 mln euro. Informacja ta opierała się na spreparowanym nagraniu wideo i nieistniejących dokumentach.