„Żadna firma nie stoi ponad prawem”. Google w tarapatach. Amerykański sąd orzekł, że internetowy gigant działał nielegalnie, by zmiażdżyć konkurencję i utrzymać monopol w segmencie wyszukiwarek online oraz powiązanych z tym reklamy. Kłopoty spółki Google zaczęły się w 2020 roku, gdy Departament Sprawiedliwości USA dostrzegł, że gigant kontroluje około 90 proc. wyszukiwarek internetowych. Specjaliści mówili o „egzystencjalnym zagrożeniu” dla Google'a i jego właścicieli w związku z wytoczonym procesem; wskazywali na potencjalnie destrukcyjny dla firmy wymiar kary. Choć sąd uznał winę cyfrowego giganta, to nie wiadomo jeszcze, jaką grzywnę wymierzy – kwotę poznamy na następnej rozprawie.Google płacił miliardy dolarów rocznieSędzia, uzasadniając swoją decyzję, wskazał, że Google zapłacił miliardy, aby zagwarantować sobie bycie domyślną wyszukiwarką na smartfonach i w przeglądarkach. Firma zamierza odwołać się od wyroku. Prokurator generalny USA Merrick Garland uznał z kolei, że orzeczenie jest „historycznym zwycięstwem narodu amerykańskiego”. – Żadna firma – bez względu na to, jak duża i wpływowa – nie stoi ponad prawem – podkreślił. Proces trwał 10 tygodni. Google zarzucono, że płaci ponad 10 mld dolarów rocznie takim koncernom jak Apple, Samsunga czy Mozilla, aby jego wyszukiwarka była preinstalowana jako domyślna.W takiej sytuacji inne firmy nie miały zasobów ani możliwości, by konkurować z gigantem – twierdzą oskarżyciele. ZOBACZ TAKŻE: Google cenzuruje popularną usługę. Firmie nie spodobała się akcja aktywistówPrawie 1,5 mld euro kary nałożone przez KETo nie pierwsze kłopoty Google'a związane z nieuczciwą konkurencją. W 2019 Komisja Europejska nakazała firmie Google zapłacenie grzywny w wysokości 1,49 mld euro za złamanie unijnych przepisów antymonopolowych. „Firma Google nadużywa swojej dominującej pozycji na rynku, bo w umowach ze stronami internetowymi osób trzecich stosuje wiele klauzul ograniczających. Uniemożliwiają one jej konkurentom zamieszczanie reklam w wynikach wyszukiwania na tych stronach” – napisała KE w oświadczeniu. – Postępowanie (Google'a) jest niezgodne z unijnymi przepisami antymonopolowymi. Trwało ono ponad dziesięć lat i odebrało innym przedsiębiorstwom możliwość konkurowania (...) oraz wprowadzania innowacji, a konsumentów pozbawiło korzyści wynikających z konkurencji – mówiła Margrethe Vestager, ówczesna komisarz odpowiedzialna za politykę konkurencji. CZYTAJ TAKŻE: Jak bronić się przed dezinformacją? Ekspert Google wyjaśnia